|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Szpitalne zawieszenie broni
Rozmiar tekstu: A A A
Przypomnijmy, że podwyżkę pielęgniarki wystrajkowały w 2000 r. W tym samym roku słupskie siostry wynegocjowały z ówczesnym dyrektorem drugą podwyżkę płac - 280 zł netto na osobę. Tymczasem uchwała SN mówi, że w jednym roku należy się jedna podwyżka. - "Ustawa 203" to największy bubel prawny resortu zdrowia - uważa R. Stus. Jednocześnie zapewnia, że nikt nie będzie zwracał pieniędzy, które już zostały wypłacone. Jednak pielęgniarskie związki nie chcą słyszeć o zaprzestaniu jej wypłacania.
- Jeśli nie zaczniemy naprawiać nieprawidłowości w gospodarowaniu pieniędzmi, w tym na płace, to staniemy na skraju bankructwa - uprzedza dyrektor, przypominając, że szpital ma 28 mln zł długu! - Znajdziemy się w sytuacji takiej, jak Koszalin, Miastko czy Bytów.
Halina Pioterek, wiceprzewodnicząca związku pielęgniarek, najwięcej żalu ma o to, że dyrektor ze związkowcami nie rozmawia, a o pomysłach informuje przez media. Dlatego powiedziała, że jeśli dyrektor chce wojny, to będzie ją miał. Jadwiga Stec, szefowa szpitalnej Solidarności broniła dyrektora mówiąc m.in: - Pan Stus jako pierwszy odważył się wprowadzić trochę sprawiedliwości w szpitalanych płacach, a koleżanki z drugich związków od razu sieją niepokój! Przewodnicząca związku pielęgniarek Dorota Gardias przypomniała, że z poprzednikami R. Stusa związki porozumiewały się bez pośrednictwa mediów. Każda ze stron z czegoś rezygnowała - związki z dodatku inflacyjnego, ale w zamian szpital wypłacał podwyżki z "203".
Gdyby pielęgniarki, które mają prawomocne wyroki sądu, upomniały się o swoje przez komornika, złudzeń nie ma - szpital musiałby ogłosić bankructwo! Co z pacjentami? O tym na tym spotkaniu mowy nie było. (LL)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 29 Gości