|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Słupsk chudnie
Rozmiar tekstu: A A A
Jeszcze pod koniec 2001 roku liczba mieszkańców Słupska
wynosiła ponad 100 tysięcy. Od tego czasu systematycznie się
zmniejsza i według prognoz ta tendencja będzie się jeszcze
pogłębiać.
- W Słupsku upadło sporo zakładów, ciężko znaleźć pracę, stąd
trudno się dziwić, że jeśli ktoś ma okazję emigruje do większych
miast - twierdzi Seweryn Galiński, który po ukończeniu studiów w
Warszawie zamieszkał tam na stałe. Do Słupska przyjeżdza jedynie
na... święta.
Seweryn Galiński pracuje obecnie w warszawskiej firmie komputerowej. Do stolicy wyjeżdża wielu słupszczan, jednak najbardziej popularne kierunki emigracji to Poznań, Trójmiasto i Szczecin. Z reguły obowiązuje schemat - studia, praca, rodzina. - Studenci zdobywający wykształcenie w innych miastach to spory odsetek osób opuszczających Słupsk, ale są również inne przyczyny, na przykład niż demograficzny oraz osiedlanie się w podsłupskich miejscowościach - opowiada Barbara Skóra, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich w słupskim Urzędzie Miejskim.
Byli słupszczanie najczęściej przeprowadzają się do miejscowości na terenie gmin: Słupsk, Kobylnica i Dębnica Kaszubska, gdzie działki budowlane są znacznie tańsze niż w mieście. Tam budują eleganckie domy, mają ciszę i spokój, jednak do pracy i tak z reguły dojeżdżają do Słupska. Efekt tych wszystkich czynników jest taki, że liczba mieszkańców w grodzie nad Słupią systematycznie się zmniejsza. O ile pod koniec 2001 roku zamledowanych na pobyt stały było tu ponad 100.000 osób, o tyle według ostatnich badań jest już tylko 97.909 mieszkańców. Jakie przywileje posiada miasto ponad stutysięczne? - To przede wszystkim względy prestiżowe - inne oznaczenia na mapie oraz mocniejszy sygnał dla inwestorów, że tu warto wejść z kapitałem. Ale to także prawo do posiadania trzeciego wiceprezydenta oraz większej liczby radnych - tłumaczy Andrzej Kaczmarczyk, sekretarz słupskiego ratusza. (pio)
Seweryn Galiński pracuje obecnie w warszawskiej firmie komputerowej. Do stolicy wyjeżdża wielu słupszczan, jednak najbardziej popularne kierunki emigracji to Poznań, Trójmiasto i Szczecin. Z reguły obowiązuje schemat - studia, praca, rodzina. - Studenci zdobywający wykształcenie w innych miastach to spory odsetek osób opuszczających Słupsk, ale są również inne przyczyny, na przykład niż demograficzny oraz osiedlanie się w podsłupskich miejscowościach - opowiada Barbara Skóra, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich w słupskim Urzędzie Miejskim.
Byli słupszczanie najczęściej przeprowadzają się do miejscowości na terenie gmin: Słupsk, Kobylnica i Dębnica Kaszubska, gdzie działki budowlane są znacznie tańsze niż w mieście. Tam budują eleganckie domy, mają ciszę i spokój, jednak do pracy i tak z reguły dojeżdżają do Słupska. Efekt tych wszystkich czynników jest taki, że liczba mieszkańców w grodzie nad Słupią systematycznie się zmniejsza. O ile pod koniec 2001 roku zamledowanych na pobyt stały było tu ponad 100.000 osób, o tyle według ostatnich badań jest już tylko 97.909 mieszkańców. Jakie przywileje posiada miasto ponad stutysięczne? - To przede wszystkim względy prestiżowe - inne oznaczenia na mapie oraz mocniejszy sygnał dla inwestorów, że tu warto wejść z kapitałem. Ale to także prawo do posiadania trzeciego wiceprezydenta oraz większej liczby radnych - tłumaczy Andrzej Kaczmarczyk, sekretarz słupskiego ratusza. (pio)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 17 Gości