Maj 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Urok na kredyt
Rozmiar tekstu: A A A
Właściciele słupskich firm budowlanych są zbulwersowani. Realizowali umowy na docieplanie budynków zawarte z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku i miesiącami czekają na pieniądze. Ich wierzytelności przekroczyły już 1,5 mln zł. Niektórzy z nich są na skraju upadłości! - Otrzymujemy przelewy po kilka tysięcy złotych, a to nie wystarcza nawet na opłacenie składek ZUS dla pracowników - twierdzi jeden z budowlańców, który woli pozostać anonimowy. - Zaskarżyłbym PGM do sądu, ale nie chcę później "przepadać" w innych przetargach organizowanych przez miasto. Z tych samych przyczyn budowlańcy nie chcą podawać nazwisk, ani nazw firm. Budynki w centrum Słupska zaczęły nabierać uroku między innymi dzięki pracom elewacyjnym. Władze miasta na każdym kroku podkreślają, że możliwe jest to dzięki ogromnemu wysiłkowi organizacyjnemu i finansowemu. Tymczasem budowlańcy zarzucają PGM, że jako inwestor już w momencie ogłoszenia przetargów nie miało pieniędzy na realizację zleconych zadań. Kilka mniejszych słupskich firm stoi w wyniku tego na skraju bankructwa. Jeśli nawet uda się tego uniknąć, mnożą się kolejne problemy: - To, że nie zapłacimy składek ZUS powoduje naszą niezdolność - zgodnie z ustawą - do ubiegania się o kolejne zadania przetargowe. A zaświadczenie o braku takich zaległości jest wymagane przez ogłaszającego przetarg, by można było w nim wystartować - podkreśla kolejny z wykonawców pracujących dla słupskiego PGM. - Nie przeczę, że nasze zaległości są znaczne i przekraczają 1,5 miliona złotych - mówi Lech Zacharzewski, prezes PGM Sp. z o.o. w Słupsku. - W momencie ogłaszania przetargów mieliśmy środki na zabezpieczenie naszych zobowiązań. Niestety, w trakcie roku otrzymaliśmy z miasta zlecenie na wykonanie dodatkowych prac na kwotę 850 tys. zł i to zachwiało naszą płynność finansową. Mimo naszych trudności wszystkie zaległości spłacimy do końca pierwszego kwartału tego roku.

Słupskich budowlańców takie zapewnienie nie do końca uspokajają. Tym bardziej, że Urzędu Skarbowy i ZUS do cierpliwych nie należą... (her)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2004-01-29
wyświetleń:587

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 32 Gości