Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Jadą do stolicy rozmawiać o tarczy
Rozmiar tekstu: A A A
Ze względu na to spotkanie słupski samorządowiec przerwie urlop na którym aktualnie przebywa.
Fot. APR-SAS
Starosta Słupski i wójt gminy wiejskiej Słupsk spotkają się z przedstawicielami Ministerstwa Obrony Narodowej i Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem ich rozmów będzie amerykańska tarcza antyrakietowa. Obiekt, jak mówi się nieoficjalnie, ma powstać na terenie dawnego lotniska wojskowego w Redzikowie koło Słupska. Spotkanie ze starostą, to efekt pisma wysłanego przez niego do szefa MON Aleksandra Szczygło. Samorządowiec poprosił w nim o możliwość konsultacji przez samorządowców planowanego przedsięwzięcia dotyczącego budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

- Chcemy aby przed podjęciem decyzji o lokalizacji obiektu wysłuchano naszej opinii - twierdzi starosta Sławomir Ziemianowicz. - Pozwoli to uniknąć nieporozumień i negatywnej reakcji społecznej.

Starosta spotka się z ministrem 16 sierpnia o godzinie 11.

- Już wiem, że specjalnie na tę okazję przygotowana zostanie specjalna prezentacja multimedialna. Na naszą prośbę zostaną w niej uwzględnione oddziaływania obiektu na środowisko naturalne oraz strefa dookoła tarczy, która zostanie wyłączona z zagospodarowania - mówi słupski samorządowiec.

Ziemianowicz zapewnia, że przygotował się do tych rozmów ze szczególną starannością. Ma również zapytać Aleksandra Szczygło o lotnisko w Redzikowie, bo jego zdaniem jeśli baza powstanie w Redzikowie, to nie może funkcjonować bez niego, a jeśli już ono będzie, to warto według niego przeprowadzić rozmowy z Amerykanami tak aby można je było wykorzystać do celów lotnictwa cywilnego.

Wójt gminy Słupsk Mariusz Chmiel też nie zasypuje gruszek w popiele. Oprócz tego, że sam na własną rękę stara się uzyskać wszelkie możliwe informacje w sprawie tarczy, to także w drugiej połowie sierpnia ma spotkać się w Warszawie z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysławem Stasiakiem.

- O tym dowiedziałem się jednak od dziennikarzy, bo żadne oficjalne pismo do mnie w tej sprawie nie trafiło - twierdzi Chmiel. - Mam jednak nadzieję, że w trakcie tej rozmowy dowiem się czegoś więcej na temat tarczy, a informacje te rozwieją obawy mieszkańców Redzikowa. Ale najlepsza oczywiście byłaby jednak wiadomość, że tarcza będzie powstawać w zupełnie innym miejscu.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-08-08
wyświetleń:1528

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 42 Gości