Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Marszałek województwa nie chce słupskich karetek
Rozmiar tekstu: A A A
Słupskie pogotowie ratunkowe powinno przejść w ręce miasta lub spółki pracowniczej - twierdzi Marszałek Województwa Pomorskiego Jan Kozłowski. Słupsk nie spieszy się z przejęciem pogotowia, bo obejmuje ono zasięgiem także cały powiat. - Prowadzimy prace nad restrukturyzacją placówek opieki zdrowotnej w województwie - wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Słupskie pogotowie ma zasięg lokalny i powinno być prowadzone przez lokalny samorząd. Stacja Pogotowia Ratunkowego w Słupsku obejmuje zasięgiem miasto Słupsk oraz cały powiat. Poza główną bazą w Słupsku, posiada oddziały w Ustce, Kępicach i Potęgowie.

- Przekazanie miastu pogotowia to nie jest dobry pomysł - twierdzi dr Włodzimierz Rutkowski, kierownik d/s medycznych słupskiego pogotowia. - My chcemy, żeby wszystko zostało po staremu. Za trzy lata powstanie oddział ratunkowy w nowym szpitalu wojewódzkim. Wtedy całe ratownictwo medyczne w Słupsku trzeba będzie organizować od nowa. Dlatego związki zawodowe i kierownictwo stacji, są za pozostawieniem na ten czas słupskiego pogotowia w gestii marszałka województwa. Słupskie pogotowie ratunkowe nie jest deficytowe.

- Prowadzimy wiele działań zarobkowych - wyjaśnia Włodzimierz Rutkowski. - Mamy ośrodek szklenia kierowców, który zarabia na siebie. To, w połączeniu z kontraktem na usługi ratunkowe z NFZ sprawia, że nie jesteśmy dla nikogo obciążeniem finansowym. Jako jednostka strategiczna, mamy duże koszty, dlatego wielkiego zysku z pogotowia nikt mieć nie będzie. Spółka pracownicza nie ma szans na powstanie, bo nikomu się to nie opłaci.

Miasto, które miałoby według pomysłu marszałka, przejąć słupską stację, nie spieszy się z podjęciem takiej decyzji.

- Nie jesteśmy zwolennikami przejęcia pogotowia ratunkowego - przyznaje Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska. - Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Musimy się skonsultować z marszałkiem i organizacjami lekarskimi. Za kilka dni dojdzie do spotkania prezydenta Macieja Kobylińskiego z marszałkiem Janem Kozłowskim. Po tym spotkaniu podejmiemy decyzję o dalszych losach pogotowia.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Adam Sito
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-07-24
wyświetleń:1362

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 6 Gości