|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Radni za nic mają opinie RIO
Rozmiar tekstu: A A A
Czyżby na nic poszły wysiłki słupskich radnych w sprawie kontroli słupskich spółek miejskich? Zdaniem opozycyjnych radnych dzieje się w nich zbyt wiele niedobrego. Aby zapobiec niekontrolowanemu i niepotrzebnemu wydawaniu pieniędzy komisja rewizyjna słupskiego ratusza powołała specjalny zespół , który sprawdzić miał wykorzystanie w 2006 r. prawie 7 mln zł z budżetu miasta przez Miejski Zakład Komunikacji oraz pieniędzy przyznanych dla Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. Tymczasem Regionalna Izba Obrachunkowa orzekła, że kontrolowanie spółek miejskich przez radnych jest nielegalne.
Samorządowcy przeprowadzają kontrolę mimo opinii RIO. Według nich, zarząd MZK wprowadził ich w błąd prezentując zaniżone koszty eksploatacji nowych autobusów napędzanych biopaliwami. Przypomnijmy. Prezes Senko, w kwietniu podczas sesji oznajmił, że litr etanolu sprowadzanego ze Szwecji kosztuje 55 eurocentów (ok. 2,03 zł). Według naszych wyliczeń (należy dodać akcyzę i opłatę za transport) spółka płaci za litr 1,20 euro (ok. 4,3 zł). MZK utrzymuje, że wyliczenia były prawidłowe, bo spółka będzie się starała o zwrot akcyzy za biopaliwa. Zdaniem RIO radni nie mają umocowań do tego aby w jakikolwiek sposób kontrolować spółki prawa handlowego takie jak Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej czy też Miejski Zakład Komunikacji. Przerwania kontroli zażądał Krzysztof Kido, radny lewicy.
- To jest nielegalna kontrola - twierdzi.
Tymczasem przewodniczący komisji rewizyjnej Tadeusz Bobrowski z klubu Prawo i Sprawiedliwość ani myśli przerywać pracy powołanego zespołu. Jego zdaniem zespoły radnych nadal będą pracować, a spółki należy skontrolować, bo...
- Pismo Regionalnej Izby Obrachunkowej jest jedynie opinią, a nie decyzją w tej sprawie - tłumaczy. - Dlatego kontrola będzie trwała nadal.
Postawie radnych nie dziwi się przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Konwiński. Według niego skoro pieniądze z kasy miejskiej trafiają do kas spółek, to nie należy się dziwić, że radni chcą sprawdzić co się z nimi dzieje.
- Fakt, że organem powołanym do kontroli finansów jest wyłącznie rada nadzorcza spółki, ale jeśli wszystko jest tam w porządku, to nikt nie powinien mieć nic do ukrycia - dodaje.
Rocznie z budżetu miasta do miejskich spółek trafiają miliony złotych. Protokół z kontroli ma być gotowy jeszcze w tym miesiącu.
Samorządowcy przeprowadzają kontrolę mimo opinii RIO. Według nich, zarząd MZK wprowadził ich w błąd prezentując zaniżone koszty eksploatacji nowych autobusów napędzanych biopaliwami. Przypomnijmy. Prezes Senko, w kwietniu podczas sesji oznajmił, że litr etanolu sprowadzanego ze Szwecji kosztuje 55 eurocentów (ok. 2,03 zł). Według naszych wyliczeń (należy dodać akcyzę i opłatę za transport) spółka płaci za litr 1,20 euro (ok. 4,3 zł). MZK utrzymuje, że wyliczenia były prawidłowe, bo spółka będzie się starała o zwrot akcyzy za biopaliwa. Zdaniem RIO radni nie mają umocowań do tego aby w jakikolwiek sposób kontrolować spółki prawa handlowego takie jak Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej czy też Miejski Zakład Komunikacji. Przerwania kontroli zażądał Krzysztof Kido, radny lewicy.
- To jest nielegalna kontrola - twierdzi.
Tymczasem przewodniczący komisji rewizyjnej Tadeusz Bobrowski z klubu Prawo i Sprawiedliwość ani myśli przerywać pracy powołanego zespołu. Jego zdaniem zespoły radnych nadal będą pracować, a spółki należy skontrolować, bo...
- Pismo Regionalnej Izby Obrachunkowej jest jedynie opinią, a nie decyzją w tej sprawie - tłumaczy. - Dlatego kontrola będzie trwała nadal.
Postawie radnych nie dziwi się przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Konwiński. Według niego skoro pieniądze z kasy miejskiej trafiają do kas spółek, to nie należy się dziwić, że radni chcą sprawdzić co się z nimi dzieje.
- Fakt, że organem powołanym do kontroli finansów jest wyłącznie rada nadzorcza spółki, ale jeśli wszystko jest tam w porządku, to nikt nie powinien mieć nic do ukrycia - dodaje.
Rocznie z budżetu miasta do miejskich spółek trafiają miliony złotych. Protokół z kontroli ma być gotowy jeszcze w tym miesiącu.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-06-25 |
wyświetleń: | 1878 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 19 Gości