Kategoria: Aktualności

Veto dla tarczy antyrakietowej

Rozmiar tekstu: A A A

Szykuje się zmasowana akcja przeciwko umiejscowieniu amerykańskiej tarczy antyrakietowej w pobliżu Słupska. W protest, a właściwie w dużą akcję, zaangażował się poseł Ligi Polskich Rodzin Robert Strąk. Pytany o konkrety związane z akcją stwierdził, że szczegóły ujawni dzisiaj, podczas konferencji prasowej, którą zatytułował: "Sprzeciw w sprawie budowy tarczy antyrakietowej na terenie ziemi słupskiej". - Nie będzie to zwykły protest ani pikieta - zastrzega Strąk. - Powiem we wtorek, na czym działania powinny polegać oraz co i jak należy zrobić, aby przyniosło to efekt.

Więcej nie udało nam się dowiedzieć od posła. Robert Strąk nie jest jednak pierwszą osobą, która chce działać przeciwko amerykańskiej tarczy. Pierwszym był Jerzy Wołoszyn, przedsiębiorca ze Słupska, który oflagował swój samochód i z transparentem "Nie amerykańskiej tarczy" paradował po placu Zwycięstwa. Postanowił też powołać Społeczny Komitet Przeciwko Budowie Tarczy Rakietowej.

- Boję się życia w cieniu amerykańskich rakiet. Choć nie będzie ich widać, to jednak wrażenia, że gdzieś tam są, nie pozbędę się - twierdzi.

Przypomnijmy. Według ostatnich doniesień, amerykańska tarcza antyrakietowa - centrum dowodzenia - ma być umiejscowiona w Redzikowie oraz Jezierzycach w powiecie słupskim. Być może silosy z rakietami będą umieszczone na pobliskim podusteckim poligonie w Wicku.