Kategoria: Aktualności

Głośni na targach

Rozmiar tekstu: A A A

W ub. tygodniu Słupsk prezentował się na Międzynarodowych Targach Turystycznych w Berlinie: - Daliśmy się zauważyć - mówi Przemysław Namysłowski, dyrektor Biura Promocji i Integracji Europejskiej. - Nie tylko prezentowaliśmy nasze atuty na stoisku, ale wychodziliśmy do ludzi. Pawilony targów w Berlinie przemierzali szczudlarze z gwizdkami w koszulkach z logo Słupska, którzy rozdawali ulotki o Słupsku. To zwracało na nas uwagę. Ale szczudlarze nie byli jedynym pomysłem na wyróżnienie stoiska. Pracownicy Ośrodka Informacji Turystycznej zachęcali przechodzących do odwiedzenia miasta przebrani za Słupskiego Bursztynowego Niedźwiadka Szczęścia i Słupskiego Chłopczyka. Niedźwiadek Szczęścia jest dobrze znany zagranicznym turystom - on wita ich przy ratuszu, a Słupski Chłopczyk, czyli Stolper Jungchen, to marka serka, który był w Słupsku produkowany przed wojną. - Do naszego stoiska przychodzili ludzie, którzy opowiadali, że pamiętają ten serek - mówi Namysłowski. - To dobra marka i podejmujemy próby, aby serek znów trafił do sklepów.

Słupskie stoisko wabiło też przechodniów ceramiką słupską, chlebem z miodem i naparsteczkami miodówki. Prezentowano film promujący miasto i rozdawano materiały promocyjne, wydane w wielu językach. (Małgorzata Stecz)