Już 2,2 miliona złotych zarobiły prywatne osoby na sprzedaży gruntów pod przyszłą obwodnicę Słupska. A to dopiero początek. Negocjacje w sprawie sprzedaży działek pod nową drogę dopiero się rozpoczęły, na ich wykup przeznaczono aż 14 mln! Kto zarobi na obwodnicy? Na wykupy gruntów pod południową obwodnicę Słupska Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała już ponad 2 mln. Obwodnica, ok. 16 km, ma kosztować 221 mln zł. Poprowadzi z Bolesławic, między Kobylnicą i Łosinem, do Redzikowa. Do wykupienia przewidziano ok. 150 ha z ok. 200 działek. W pierwszym rzędzie pieniądze z wykupu działek otrzymują indywidualni właściciele terenów. Większość osób przewidzianych do ?wywłaszczenia? zgadza się na proponowane ceny, niektórzy negocjują (pod młotek idą głównie pola, lasy i nieużytki). Dwie rodziny będą musiały opuścić komunalne mieszkania w domku, który trzeba zburzyć. Oprócz prywatnych osób zarobią też gminy. Za 12 ha swych gruntów, po których pobiegnie trasa, gmina Kobylnica zainkasuje ok. 2 mln zł. Inwestor, gdański oddział GDDKiA, szacował wartość gruntów na podstawie średniej ceny obrotu ziemią w gminie. A ta waha się od 8 do 28 zł za m kw., w zależności od lokalizacji. Na zyski liczą też właściciele działek wzdłuż planowanej trasy. Największych spodziewają się ci, których grunty przylegają do drogi biegnącej w Bolesławicach, na granicy Łosina i Kobylnicy, pod Głobinem oraz w Redzikowie. - Ustawowo zmienia się kwalifikacja działek, a za tym ich wartość w Miejscowym Planie Zagospodarowania - wyjaśnia Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica. - Będą one przeznaczone pod działalność handlową, gastronomiczną i przemysłową.
Na dodatkowy zarobek liczą również samorządowcy z Kobylnicy i Słupska - to wpływy z podatków. Głównie od osób, które zainwestują w tereny przy nowej drodze. (Jarosław Kowalski)