|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Mniej bezrobotnych, mniej kasy
Rozmiar tekstu: A A A
Tegoroczny budżet Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku pomniejszony zostanie o 900 tysięcy złotych. Zapis taki pojawił się w projekcie budżetu przedstawionym radnym Sejmiku Województwa Pomorskiego, którzy mają go zatwierdzić. Pieniądze, przeznaczone na aktywizacje bezrobotnych obcięto, bo w powiecie zmniejszyła się liczba bezrobotnych.
Obecnie bezrobocie w Słupsku wynosi 19, 5 procent, a w powiecie słupskim 33, 2 procent. Porównując do poprzednich danych, bezrobotnych jest mniej o 5 procent.
- Cieszy mnie, że systematycznie bezrobocie w naszym powiecie maleje - mówi Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. - Jednak pieniądze te na pewno by się przydały. Niestety fundusze są przyznawane na podstawie liczby bezrobotnych. Chałubiński ma jeszcze jedno zmartwienie. Nie wiadomo ile gmin z powiatu zatrudni bezrobotnych bez prawa do zasiłku. Od stycznia tego roku istnieje bowiem przepis, który pozwala takim bezrobotnym na wypracowanie tygodniowo minimalnie 10 godzin. Bezrobotny za godzinę swojej pracy otrzyma 6 zł. 60 procent finansuje urząd pracy, resztę gmina z której bezrobotny pochodzi. - Mam czas do końca stycznia, aby rozpocząć działania. Obawiam się jednak, że gminy nie mają pieniędzy na takie działania - przypuszcza Chałubiński. Słowa dyrektora potwierdza Grzegorz Jaworski, wójt gminy Damnica. - Mamy w budżecie pieniądze na bezrobotnych, ale nie na ten cel. Jeżeli dostanę dokładne dane, to wtedy może uda mi się coś znaleźć - dodaje wójt. (BIR)
- Cieszy mnie, że systematycznie bezrobocie w naszym powiecie maleje - mówi Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. - Jednak pieniądze te na pewno by się przydały. Niestety fundusze są przyznawane na podstawie liczby bezrobotnych. Chałubiński ma jeszcze jedno zmartwienie. Nie wiadomo ile gmin z powiatu zatrudni bezrobotnych bez prawa do zasiłku. Od stycznia tego roku istnieje bowiem przepis, który pozwala takim bezrobotnym na wypracowanie tygodniowo minimalnie 10 godzin. Bezrobotny za godzinę swojej pracy otrzyma 6 zł. 60 procent finansuje urząd pracy, resztę gmina z której bezrobotny pochodzi. - Mam czas do końca stycznia, aby rozpocząć działania. Obawiam się jednak, że gminy nie mają pieniędzy na takie działania - przypuszcza Chałubiński. Słowa dyrektora potwierdza Grzegorz Jaworski, wójt gminy Damnica. - Mamy w budżecie pieniądze na bezrobotnych, ale nie na ten cel. Jeżeli dostanę dokładne dane, to wtedy może uda mi się coś znaleźć - dodaje wójt. (BIR)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości