|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Stadion jak pomnik
Rozmiar tekstu: A A A
Puchną koszty jednej z najdroższych słupskich inwestycji - przebudowy Stadionu 650-lecia przy ul. Madalińskiego w Słupsku. Oburza to wielu radnych, zwłaszcza, że zadanie było kontrowersyjne od początku. Teraz prezydent chce zgody rady na dołożenie kolejnego miliona złotych. Łącznie sportowy gigant pochłonie 10 milionów złotych. A to tylko pierwszy etap. Pieniądze są potrzebne na wykonanie dodatkowych robót, takich jak m.in. sieć odprowadzenia wód deszczowych, remont szatni, sanitariatów oraz magazynu ze sprzętem. Bez tego stadion nie będzie mógł być oddany do użytku. - Inaczej będzie stał jak pomnik... - przekonywał podczas wczorajszej komisji budżetowej Henryk Jarosiewicz, szef Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Radni zgłaszali jednak mnóstwo wątpliwości. - Chyba ktoś odpowiedzialny robił projekt przebudowy i mógł przewidzieć, że potrzebne będzie odprowadzenie deszczówki, szatnia czy sanitariaty?! - grzmiał Bogusław Dobkowski, radny Słupskiego Porozumienia Samorządowego. - Czemu takie rzeczy mamy uchwalać dopiero dzisiaj i to w trybie sesji nadzwyczajnej?! - Fragment deszczówki istniał tylko w dokumentach, bo w rzeczywistości go nie ma - tłumaczył Ryszard Kwiatkowski, wiceprezydent Słupska. - Zakichanym obowiązkiem każdego projektanta jest zajrzeć do każdej dziury - ripostował Jerzy Wandzel z SPS. W trakcie gorącej dyskusji nie zbrakło też pytań zasadniczych o sens budowy tak kosztownego obiektu. Tym bardziej, że drugi etap, czyli m. in. budowa hali sportowej i hoteliku dla sportowców, ma pochłonąć kolejne 12 milionów złotych. Ostatecznie prezydencki projekt uchwały nie zyskał poparcia komisji budżetowej - dwóch radnych było “za”, dwóch ”przeciw”, a dwóch wstrzymało się od głosu. Ostateczna decyzja zapadnie na jutrzejszej sesji Rady Miejskiej. (sta)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości