Kategoria: Aktualności

Zima wciąż zaskakuje

Rozmiar tekstu: A A A

To, że w grudniu pada śnieg jest naturalne i dla nikogo nie powinno być niespodzianką. Patrząc jednak na stan miejskich ulic i chodników można dojść do wniosku, że dla służb odpowiedzialnych za ich właściwe zabezpieczenie każde opady wydają się być wielkim zaskoczeniem. - Rozumiem, że wszystkiego od razu nie da się odśnieżyć, ale bez przesady. Można przynajmniej zadbać o chodniki, które przypominają lodowisko. Dla wielu starszych osób to naprawdę poważny problem. - mówi Zofia Wogiel, emerytka ze Słupska. Powody do narzekania mieli również kierowcy, dla których pokonywana w żółwim tempie poranna droga do pracy była prawdziwym koszmarem. Niestety, niektórzy z nich zapominali o dostosowaniu prędkości do panujących na drogach warunków. Najlepiej wiedzą o tym policjanci. - Od rana w mieście doszło do kilkunastu kolizji, podczas gdy zazwyczaj ich liczba nie przekracza trzech - mówi Piotr Sochacki, szef słupskiej drogówki.

Jak to często bywa przy opadach śniegu, służby porządkowe nie mają sobie nic do zarzucenia. - To warunki zimowe i jak zwykle w takich przypadkach występują utrudnienia na drogach - mówi Iwona Mirocha, inspektor ds. zieleni i utrzymania czystości w Zarządzie Dróg Miejskich w Słupsku. - Firmy odpowiedzialne za odśnieżanie starają się na tyle na ile jest to możliwe. Wystarczy jednak krótki spacer po mieście aby przekonać się, że służby te mogłyby się trochę bardziej postarać.

Do odśnieżania części chodników zobowiązani są również właściciele położonych przy nich posesji. W praktyce jednak różnie z tym bywa. Część właścicieli wywiązuje się ze swoich obowiązków, jednak nie brakuje też takich, którzy o nich zapominają. Ci musieli liczyć się z wizytą miejskich strażników. Może to i dobrze że wyjątkowo obfitych opadów śniegu i srogiej zimy nie było u nas od dawna. Aż strach pomyśleć co wtedy działoby się na drogach, skoro najmniejsze nawet opady potrafią wprowadzić niezłe zamieszanie. (man)

Na zdjęciu: takich specjalnych maszyn do odśnieżania, jak ta zakupiona przez Zieleń Miejską przydałoby się w Słupsku więcej

Fot. Artur Stencel