|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Prezes pozwolił pić?
Rozmiar tekstu: A A A
Czy January Senko, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w
Słupsku mógł zezwolić na picie alkoholu na terenie zakładu
pracy? - To ewidentne łamanie prawa - powiedział nam wczoraj
Robert Lemański z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych.
Sprawa wypłynęła na ostatnim posiedzeniu Komisji Rewizyjnej
Rady Miejskiej w Słupsku. Mirosław Pająk ze Słupskiego Forum
Prawa i Sprawiedliwości zapytał Andrzeja Szczepańskiego, szefa
Rady Nadzorczej MZK, czy słyszał o uchwale wydanej przez prezesa
MZK, w której ten zezwolił na spożywanie alkoholu na terenie
zakładu pracy. - Nie - usłyszał w odpowiedzi. M. Pająk
zapowiedział więc, że zapyta o to prezydenta Macieja
Kobylińskiego na najbliższej sesji Rady Miasta.
Sprawa wydała się na tyle bulwersująca, że postanowiliśmy ją
wyjaśnić przed sesją. Dotarliśmy do treści tej uchwały (z 14
sierpnia 2003). Czytamy w niej, że związku z organizacją dni
otwartych w MZK (które odbyły się 24 sierpnia) "... dopuszcza
się spożywanie napojów alkoholowych serwowanych w ramach
odbywającej się uroczystości, (...) w miejscach do tego
wyznaczonych". Ponadto "zakazuje się wnoszenia alkoholu we
własnym zakresie, a także spożywania alkoholu poza terenem do
tego wyznaczonym".
- To ewidentne łamanie prawa. Tą sprawą powinna zająć się
policja. Na terenie zakładu pracy nie można spożywać alkoholu
pod karą grzywny. Tak mówi ustawa. Nie może jej zmieniać uchwałą
zarządu firmy. To niedopuszczalne - powiedział nam wczoraj R.
Lemański z PARPA.
- Ustosunkuję się do tego po przedstawieniu zarzutów przez
radnych - stwierdził tylko J. Senko.
- Słyszałem, że na tych uroczystościach byli wszyscy słupscy
"oficjele". Nikt nie zauważył picia alkoholu? - pyta retorycznie
M. Pająk.
- Wszyscy wiedzieli, że się pije. Myślałem, ze wszystko jest
zgodnie z prawem, a tu się okazuje, że nie - powiedział nam
anonimowo jeden z pracowników MZK. (kow)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 36 Gości