|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Gazowy skandal
Rozmiar tekstu: A A A
150 tysięcy dysz w urządzeniach gazowych 41 tysięcy mieszkańców
Słupska, Ustki i Sławna muszą wymienić bezpłatnie gazownicy i
gdańska firma "Infracorr". Wszystko po to, by przystosować
kuchenki i piece do spalania nowego, wysokokalorycznego gazu
GZ-50, który od wczoraj jest już w ich domach. O ile operacja
wymiany ma potrwać w Ustce siedem dni, o tyle w Słupsku - do
końca października! Na szczęście wczoraj okazało się, że wcale
tak nie musi być.
Z tego właśnie powodu wiceprezydent Słupska Andrzej Obecny nie
zostawił wczoraj suchej nitki na Zbigniewie Borkowskim, prezesie
"Infracorru" i Adamie Kielaku, wicedyrektorze Pomorskich
Zakładów Gazowniczych w Gdańsku. Stało się to podczas spotkania
w słupskim ratuszu. - Ta operacja jest źle przygotowana i
jeszcze dzisiaj trzeba to zmienić! - grzmiał A. Obecny. - Gdyby
odbiorcy za każdy dzień bez gazu nie płacili wam abonamentu, to
by wam pot po plecach spływał, tak byście się uwijali z wymianą
dysz!
A. Kielak i Z. Borkowski nie polemizowali z A. Obecnym.
Przystali na propozycję wiceprezydenta zatrudnienia do wymiany
dysz wszystkich słupskich rzemieślników, którzy mają do tego
uprawnienia i zgłoszą się do "Infracorru", który na czas wymiany
ma swoje przedstawicielstwo w słupskiej Gazowni.
Lech Zacharzewski, prezes Zarządu Budynków Komunalnych, w
których mieszka jedna trzecia słupszczan, oburzony złą
organizacją pracy gazowników podjął decyzję, że nie będzie
czekał na nich, lecz zatrudni do wymiany dysz pięć firm, które
na co dzień konserwują urządzenia gazowe w mieszkaniach PGM.
Oczywiście na koszt Gazowni.
Na spotkaniu w ratuszu wyszło na jaw, że dopiero wczoraj w
południe "Ifracorr" sporządził harmonogram wymiany. Tymczasem w
ubiegły czwartek dyrektor tej firmy, Wojciech Zawadzki,
zapewniał nas, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik i we
wtorek rano ekipy instalatorów ruszają do pracy. Prezes
Borkowski obiecał, że dziś harmonogram dotrze do mediów, aby
przekazały go mieszkańcom. Jak będzie? Napiszemy jutro. (LL)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 49 Gości