|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Polowanie na Stusa?
Rozmiar tekstu: A A A
Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala jest zdziwiony postawą posłanki Szczypinskiej. |
Studziński wyleciał z pracy w ubiegłym tygodniu. Stus jego wypowiedzenie motywował tym, że lekarz nie umie współpracować z innymi lekarzami i personelem, a to z kolei zagraża bezpieczeństwu pacjentów. Szczypińskiej twierdzi z kolei, że dyrektor zwalniając ginekologa działa na niekorzyść placówki. Twierdzi też, że dyrektor Stus nie nadaje się na szefa placówki.
- Za doktorem Studzińskim w ciągu ostatnich dni opowiedziało się około 4 tysięcy pacjentek. I to nie on wywołuje konflikty lecz dyrektor. To on chciał zlikwidować oddział I wewnętrzny oraz zakaźny, wchodził w spory z ordynatorami, a tych, którzy się z nimi nie zgadzali, zwalniał. Świadomie dąży również do ograniczenia działalności oddziału ginekologiczno-położniczego i dlatego pozbywa się doktora Studzińskiego - torpeduje decyzje dyrektora posłanka Szczypińska.
Oczywiście sprawa ma drugie dno. Polityczne. Szczypińska dowodzi, że Stus został mianowany na swoje stanowisko przez kolegów z Platformy Obywatelskiej, w tym między innymi za sprawą marszałka województwa pomorskiego Jana Kozłowskiego. Ten z kolei posłance podpadł za "wtrącanie" się w sprawy amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
- A dyrektor Stus przecież konkursu nie wygrał. Na tym miejscu powinna być właśnie taka osoba - twierdzi posłanka.
Tymczasem Dyrektor Stus ma poparcie w urzędzie marszałkowskim dla swoich decyzji. Zaufał mu wicemarszałek ds. zdrowia Leszek Czarnobaj.
- Dyrektor przekonał mnie do takiego rozwiązania - twierdzi Czarnobaj. Ryszard Stus jest zdziwiony i oburzony postawą i roszczeniami posłanki.
- Jestem człowiekiem bezpartyjnym, a sympatii politycznych nikt nikomu w tym kraju nie może zabronić. Na nieszczęście pani Szczypińskiej to marszałek powołuje dyrektora szpitala, a nie ona. Poza tym mówienie, że specjalista opuścił szpital mija się z prawdą. Studziński jest zwykłym lekarzem, który jedynie potrafi wykonywać takie zabiegi. Na miejscu mamy teraz ordynatora specjalistę Tomasza Konefkę, który trafił do nas z Trójmiasta i jest lekarzem na o wiele wyższym poziomie niż Studziński.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-08-07 |
wyświetleń: | 1511 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 37 Gości