Kategoria: Aktualności

Przypadek ławnika

Rozmiar tekstu: A A A

Jak już informowaliśmy, na najbliższej sesji słupscy radni zdecydują, czy odwołać ławnika słupskiego Sądu Rejonowego. 53-letnia Danuta F. ma na koncie dwa prawomocne wyroki za drobne kradzieże w sklepach oraz trzecią sprawę w toku. - Pierwszy raz mam do czynienia z takim przypadkiem. W minionej kadencji mieliśmy ławnika wobec którego toczyło się postępowanie karne, ale ta osoba sama zrzekła się funkcji - mówi Krzysztof Ciemnoczołowski, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. W tym wypadku pani ławnik nie chce sama zrezygnować. Wystosowała nawet pismo do Rady Miejskiej z prośbą, aby jej nie odwoływać. Decyzja leży w rękach radnych. Odwołanie nie jest obligatoryjne, bo Danuta F. ma wyroki jedynie za wykroczenia, a nie za przestępstwa. Jednak, gdyby nawet radni, nie odwołali pani ławnik, to sąd może skutecznie nie dopuścić jej do udziału w sądzeniu - nie powołując do składów sędziowskich. (sta)