Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Sport
Porażka Słupi z SMS Gliwice
Rozmiar tekstu: A A A
W pierwszym meczu rundy rewanżowej szczypiornistki Słupi Słupsk uległy na własnym parkiecie drużynie SMS Gliwice 26:31. Tym samym szanse awansu słupszczanek do ekstraklasy są bardzo małe. Gospodynie rozpoczęły niedzielny pojedynek znakomicie. Za sprawą szybkich kontr drużyna Adama Fedorowicza uzyskała kilkubramkową przewagę. Sześć goli pod rząd zdobyła, druga na liście najlepszych snajperek pierwszej ligi, Anita Augustyniak. Gliwiczanki przez dłuższy moment nie mogły sobie poradzić w obronie, jednak później to one nadawały ton grze. Zacięta walka gol za gol toczyła się do stanu 11:11, a było to w 20 minucie pierwszej połowy. W miarę upływu czasu miejscowe zaczęły słabnąć i popełniały coraz więcej błędów. Wykorzystywały to bezlitośnie szczypiornistki z Gliwic. Na tablicy zaczęły się pojawiać niekorzystne wyniki dla Słupi: 12:16 i 12:18. Przyjezdne zaskakiwały słupską obronę szybkimi kontratakami i długimi podaniami. W ekipie gości znakomicie spisywała się Magda Bilińska, która w pierwszej połowie zdobyła dla swojej drużyny sześć bramek. Po przerwie piłkarki SMS jeszcze bardziej przystąpiły do zdecydowanych ataków. Słupskie zawodniczki nie potrafiły nadążyć za akcjami, by powstrzymać rozpędzone przeciwniczki. Z każdą minutą rosła przewaga gliwiczanek i 38 minucie wynosiła ona 10 bramek. Przewaga w umiejętnościach w tym momencie gry była bardzo widoczna.

zczególnie Klaudii Pielesz i Kingi Byzdry, reprezentantek Polski seniorek. Pod koniec spotkania drużyna gości pozwoliła sobie na chwilę rozprężenia i dlatego ambitna Słupia zniwelowała rozmiary porażki. Dla Słupi gole zdobyły: Augustyniak 13, Joszczuk 7, Łazańska-Korewo 3, Pniewska 2, Kaźmierczak 1. Grały jeszcze: Kobylińska, Głodek i Szewczyk. W bramce na zmiany występowały Katarzyna Kiliszewska, Agnieszka Janko i Katarzyna Kochańska, która odnotowała debiut w słupskim zespole.

- Trudno oceniać grę zawodniczki na tej pozycji po pierwszym meczu - mówi Adam Fedorowicz, trener Słupi. - Na pewno ta dziewczyna ma spory potencjał. Zresztą, widziałem jej występy wcześniej, stad decyzja, aby pozyskać ją do naszego zespołu.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:j
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-01-26
wyświetleń:4603

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 8 Gości