Kategoria: Aktualności

Na widok policjantów połknął narkotyki

Rozmiar tekstu: A A A

O mały włos mieszkaniec Słupska przypłaciłby życiem posiadanie narkotyków. Policjanci złapali na włamaniu do auta dwóch mężczyzn, przy próbie zatrzymania jeden z nich połknął woreczek z narkotykami. Do zdarzenia doszło w nocy 3 stycznia br. w Redzikowie. 32-letni Dariusz K. i 25-letni Przemysław L. postanowili okraść samochód. Ich uwagę zwrócił zaparkowany VW golf. Włamali się do niego. Otworzyli pokrywę silnika i zaczęli rozkręcać elementy silnika. Zauważył to jeden z mieszkańców bloku i powiadomił telefonicznie policję.

- Szybko podjechaliśmy na miejsce zdarzenia - relacjonuje kom. Jacek Bujarski, rzecznik prasowy KMP w Słupsku. - Na nasz widok mężczyźni zaczęli uciekać. Szybko jednak zostali złapani. W ich samochodzie znaleźliśmy antenę do CB, pochodzącą z włamania do innego samochodu.

Obaj złódzieje przyznali się do włamań do trzech samochodów. Ich łupem padały przeważnie radia i anteny CB. To jednak nie wszystko.

- Podczas przesłuchania Przemysław L. źle się poczuł - dodaje Bujarski. - Zrobił się blady i zwymiotował. Okazało się, że zaszkodził mu woreczek, w którym było blisko 4 gramy amfetaminy! Przyznał się, że połknął go na widok policjantów, tuż przed zatrzymaniem. Lekarze są zdania, że taka dawka narkotyku mogła być dla niego śmiertelna. Na szczęście wszystko skończyło się dla niego jedynie dolegliwościami żołądkowymi. Za posiadanie narkotyków będzie miał kolejny zarzut. Obu mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.