Kwiecień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Komu przeszkadza ten parking?
Rozmiar tekstu: A A A
Od ponad roku ciągnie się spór o lokalizację parkingu przy ul. Sołdka/Kotarbińskiego. Parking miał w tym miejscu istnieć przez pięć lat. Jednak po protestach mieszkańców właścicielowi zmieniono umowę na rok – Zgodziłem się na to, ponieważ urzędnicy obiecali wyznaczyć mi po tym czasie inną, korzystną lokalizację – mówi Tadeusz Lamert, właściciel parkingu. I wyznaczyli. Tyle że... w zupełnie innej części osiedla. Początkowo przedsiębiorcy wskazano teren przy ul. Bora Komorowskiego. Ale i tam nie obyło się bez protestów. Na tyle skutecznych, że Lamertowi zaproponowano inne miejsce - przy byłej „Pomorzance”. Na zupełnie innej dzielnicy osiedla, gdzie po auta właściciele musieliby chodzić pieszo ponad kilometr. Nic więc dziwnego, że nowa lokalizacja się im nie podoba. Pod zaadresowanym do prezydenta Macieja Kobylińskiego apelem w tej sprawie podpisało się ponad 170 osób. Na odpowiedź czekają do dziś. – Dawniej tu były sterty śmieci i potworny bałagan, a teraz jest porządek. Komu ten parking przeszkadza? – pyta Marianna Salicka, która korzysta z parkingu przy Sołdka – Cieszymy się, że mamy gdzie bezpiecznie parkować auta. Lokalizacja przy „Pomorzance” to jakieś nieporozumienie – dodaje. Tymczasem dziś mija termin, w którym parking ma zostać opuszczony. Zarząd Dróg Miejskich domaga się od T. Lamerta zwrotu płyt, którymi parking jest wyłożony. Mają zostać wykorzystane do utwardzenia jednej ze słupskich ulic. – Napisałem odwołanie i czekam – mówi przedsiębiorca – Nie mam pojęcia co będzie dalej. Mam nadzieję, że urzędnicy wywiążą się z obietnic i wreszcie na coś się zdecydują – dodaje. Właściciele aut, którzy też dość mają niepewności nie szczędzą gorzkich słów pod adresem prezydenta Słupska. - Jaki jest w ogóle sens likwidowania tego parkingu, skoro ten teren właśnie na to jest przeznaczony? – pyta Agnieszka Łuszkiewicz – Chciałabym, żeby ktoś mi wreszcie wyjaśnił, o co tak naprawdę chodzi – dodaje.

- Zamiast podjąć konkretną męską decyzję prezydent zachowuje się jak rozkapryszona panienka – denerwuje się Mieczysław Bierka – Wszystko po to, żeby nie podpaść pani Zosi. Chyba zapomina, że ona jest jedna, a on jest podobno prezydentem wszystkich mieszkańców. Ciągle tylko ludziom coś obiecuje, proponuje jakieś rozwiązania, a sprawa ciągle nie jest załatwiona. Co to w ogóle za pomysł z tym plebiscytem? Dopiero teraz sobie przypomniał, że warto zapytać o zdanie mieszkańców? – dodaje. Wyjaśnijmy, że pani Zofia Kaczmarska jest jednym z najgorętszych przeciwników parkingu przy Sołdka. Wielokrotnie interweniowała w tej sprawie m.in. u miejskich radnych i prezydenta. Także na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami, z którymi prezydent spotkał się na os. Niepodległości pod koniec sierpnia. Wówczas to M. Kobyliński zapowiedział, że przeprowadzi wśród mieszkańców plebiscyt, żeby było wiadomo ile osób jest za a ile przeciw. Na zapowiedziach się jednak skończyło. – To był tylko jeden z pomysłów na rozwiązanie tej sytuacji – mówi teraz Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta miasta – Obecnie zapadła decyzja, że parking zostanie przeniesiony w okolice „Pomorzanki” – dodaje. Właściciele aut nie dają jednak za wygraną. Po raz kolejny zainteresowali sprawą miejskich radnych. Rajcy mają się nią zająć podczas październikowej sesji. (man)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2006-10-10
wyświetleń:3883

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 10 Gości