Maj 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Radni o nielegalnej piance
Rozmiar tekstu: A A A
"Ośmieszeniem urzędu prezydenckiego" nazwał słupski Klub Radnych Ligi Polskich Rodzin sprzedawanie pod słupskim ratuszem piwa bez zezwolenia i zażądał przeproszenia mieszkańców miasta za "nieudolność urzędników". Większość radnych chce wyciągnięcia konsekwencji wobec odpowiedzialnych pracowników magistratu.
Przypomnijmy, że przez dwa pierwsze tygodnie lipca pod słupskim ratuszem i na Starym Rynku w tzw. ogródkach gastronomicznych sprzedawano piwo bez zezwoleń. Procedura ich wydania dopiero trwała. Po naszej publikacji sprawa trafi do prokuratury, gdyż sprzedawanie alkoholu bez zezwolenia jest przestępstwem. Obecnie zezwolenie otrzymał już ogródek na Starym Rynku, drugi usytuowany na pl. Zwycięstwa - jeszcze nie.
Tymczasem radni LPR wystosowali oświadczenie, w którym stwierdzili m.in., że "promowanie nielegalnie działających punktów sprzedających alkohol przez władze miasta stanowi ośmieszenie urzędu prezydenckiego. Mimo iż powyższy proceder trwał dwa tygodnie nikt z odpowiedzialnych za ową sprawę urzędników nie zareagował w tej kwestii. Ta skandaliczna sytuacja z uwagi na okres trwania oraz bliskość magistratu nawet przy najszczerszych chęciach nie może być uznana za niedopatrzenie, lecz świadczy o braku kompetencji i lekceważeniu mieszkańców miasta". Te ostre zdania wywołały różne reakcje. -
Ogródki są potrzebne, a to, że nie miały zezwoleń nie jest winą prezydenta tylko ich właścicieli - mówi Marek Sosnowski, rzecznik prasowy prezydenta.
- Nie strzelajmy z armat do gołębi. Urzędnicy powinni otrzymać reprymendę, bo nie powinno się coś takiego zdarzyć - powiedziała Anna Bogiucka - Skowrońska, przewodnicząca Rady Miejskiej, radna "Naszego Słupska".
Irenusz Bijata, szef klubu radnych SLD uważa, że prezydent nie jest winny, ale powinien sprawdzić kompetencje urzędników, którzy nie wiedzą co się dzieje pod ich nosem.
- Zapytamy o całą sprawę prezydenta na sesji Rady Miasta. To co się zdarzyło jest niedopuszczalne - stwierdził Zbigniew Wiczkowski ze Słupskiego Forum Prawa i Sprawiedliwości.
Z kolei zdaniem Zbigniewa Rychłego, radnego Słupskiego Porozumienia Samorządowego, wina leży po stronie sprzedawców i nie można stwierdzać, że w tej sprawie prezydent się ośmieszył. (kow)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2003-07-22
wyświetleń:3504

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 16 Gości