Kategoria: Aktualności

Kobiety na celowniku

Rozmiar tekstu: A A A

- Atakują od tyłu uderzeniem w plecy, po czym wyrywają torebkę i uciekają. Ich ofiarą padają starsze kobiety - mówi o słupskich napastnikach Emilia Adamiec, oficer prasowy słupskiej policji. W ciągu ostatnich kilku dni napastnicy zaatakowali pięć kobiet. 68-letnia słupszczanka została tak mocno uderzona w głowę, że straciła przytomność. Zdarzenie miało miejsce przed godz. 11 w niedzielę na ul. Wolności w Słupsku. W taki sam sposób napastnik zaatakował w sobotę na ul. Dominikańskiej. Tym razem 67-letnia słupszczanka złamała rękę i straciła portfel z 30 złotymi. Wcześniej około godz. 15 na ul. Wileńskiej torebkę straciła 72-letnia kobieta. Do podobnych dwóch zdarzeń doszło w minionym tygodniu. Pierwszy raz napastnik zaatakował w czwartek po godz. 18 na pl. Broniewskiego w Słupsku. Jego ofiarą padła 64-letnia mieszkanka Siemianic. W piątek o godz. 20.30 na słupskim dworcu PKP zaatakowana została 67-letnia mieszkanka Katowic. Napastnik został zatrzymany przez patrol Służby Ochrony Kolei i przekazany policji. Jednak w sobotę zostały zaatakowane dwie kolejne kobiety .

- Wygląda na to, że w Słupsku znów uaktywniła się grupa mężczyzn napadających na starsze kobiety idące samotnie ulicą. Atakuje zarówno w dzień, jak i wieczorem. Apelujemy do świadków zdarzenia, aby interweniowali i zgłaszali się do nas. Dzięki ich opisom może uda nam się napastników namierzyć - mówi E. Adamiec. (mag)