Kategoria: Aktualności

Zima w gipsie

Rozmiar tekstu: A A A

Kilkanaście osób zagipsowano wczoraj w ambulatorium chirurgicznym w szpitalu przy ul. Obrońców Wybrzeża w Słupsku, a kolejnych kilka w Poradni Chirurgii Dziecięcej przy ul. Kopernika. W naszej redakcji urywały się telefony od Czytelników skarżących się na śliskie chodniki w mieście. - Obserwowałam przejście dla pieszych na ul. Jagiełły przez 10 minut. W tym czasie wywróciły się dwie osoby. Potwornie ślisko jest także przed sklepem "Czar" na ul. Mostnika oraz przed Delikatesami ABC - mówi mieszkanka ul. Grodzkiej w Słupsku. Na Izbie Przyjęć w szpitalu panował tłok: - Dziś rzeczywiście trafiło do nas bardzo dużo osób z urazami po upadkach na śliskich chodnikach. Najczęściej są złamania kończyn zarówno dolnych, jak i górnych. Przeważnie poszkodowanymi były kobiety w starszym wieku - mówi Jeanetta Leśniak, oddziałowa Izby Przyjęć w szpitalu na ul. Obrońców Wybrzeża w Słupsku. Sprawdziliśmy, czy służby miejskie dopilnowały, aby tereny im podległe były posypane piaskiem: - Niestety, firmy którym zleciliśmy to zadanie nie wywiązały się należycie, mimo, że pracowały już od 4 rano. Sami to sprawdzaliśmy. W związku z tym nie zapłacę im za to zlecenie - mówi Lech Zacharzewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku, które odpowiada za chodniki przed budynkami, których jest właścicielem. Okazuje się jednak, że np. chodniki przed "Czarem", czy Delikatesami ABC powinni posypywać właściciele tych sklepów. (mag)

Na zdjęciu: Janina Stachowicz złamała sobie rękę, gdy wysypywała popiół do śmietnika na podwórku przy ul. Szarych Szeregów.

Fot. Bartosz Arszyński