|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Nie zostawią bez pomocy
Rozmiar tekstu: A A A
Trzy szpitale w regionie słupskim: wojewódzki w Słupsku, specjalistyczny w Lęborku i powiatowy w Bytowie nie podpisały
umów na tegoroczne świadczenia zdrowotne z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jednak, na szczęście, żaden nie zamknął drzwi przed
pacjentami. Szefowie placówek rozpoczynają rokowania z NFZ na temat finansowania usług. Andrzej Piotrowski, dyrektor szpitala w Słupsku, uspokaja pacjentów: - Nikogo bez pomocy nie pozostawiamy. Jednak warunków NFZ przyjąć nie mogłiśmy. Raz już dałem się nabrać na ich obietnicę "gruszek na wierzbie" i więcej tego nie zrobię - mówi. - Na razie nie chcę podawać żadnych kwot, gdyż rozpoczynamy rokowania z NFZ.
Szpitalowi lęborskiemu NFZ zaproponował o 4 mln zł mniej niż w tamtym roku (12 zamiast 16 mln zł). - To jest nie do zaakceptowania - irytuje się dyrektor Andrzej Sapiński. - Zobaczymy, co da się wynegocjować - dodaje.
W najgorszej sytuacji znalazł się szpital powiatowy w Bytowie, który otrzymał ofertę ponad 50 procent mniej pieniędzy niż miał w roku minionym! - Zgoda na warunki NFZ to byłaby zgodą na likwidację naszej placówki - stwierdza wicedyrektor bytowskiego ZOZ Zbigniew Bińczyk.
- Najtrudniejsza sytuacja jest w Słupsku. To placówka, która ma pod opieką około 200 tysięcy ludzi - nie kryje rzecznik gdańskiego NFZ Mariusz Szymański. - Będziemy rokować. Miejmy nadzieję, że się dogadamy. Z pozostałymi szpitalami również - dodaje. (LL)
Szpitalowi lęborskiemu NFZ zaproponował o 4 mln zł mniej niż w tamtym roku (12 zamiast 16 mln zł). - To jest nie do zaakceptowania - irytuje się dyrektor Andrzej Sapiński. - Zobaczymy, co da się wynegocjować - dodaje.
W najgorszej sytuacji znalazł się szpital powiatowy w Bytowie, który otrzymał ofertę ponad 50 procent mniej pieniędzy niż miał w roku minionym! - Zgoda na warunki NFZ to byłaby zgodą na likwidację naszej placówki - stwierdza wicedyrektor bytowskiego ZOZ Zbigniew Bińczyk.
- Najtrudniejsza sytuacja jest w Słupsku. To placówka, która ma pod opieką około 200 tysięcy ludzi - nie kryje rzecznik gdańskiego NFZ Mariusz Szymański. - Będziemy rokować. Miejmy nadzieję, że się dogadamy. Z pozostałymi szpitalami również - dodaje. (LL)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 10 Gości