Kategoria: Aktualności

Baza k. Słupska

Rozmiar tekstu: A A A

Jest wstępna umowa w sprawie instalacji w Polsce amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Dokument podpisano w czwartek wieczorem. Porozumienie parafowali polscy i amerykańscy negocjatorzy, którzy od dwóch dni prowadzili rozmowy w Warszawie. Przed ostatecznym podpisaniem umowy, rząd chce przedstawić ją głównym klubom parlamentarnym i prezydentowi. Warto przypomnieć, że system amerykańskiej tarczy antyrakietowej, według nieoficjalnych informacji ma powstać w podsłupskim Redzikowie, na terenie byłego lotniska wojskowego.

Wiadomo, że amerykanie zgodzili się na usytuowanie na terenie naszego kraju amerykańskiej baterii rakiet "Patriot" W jej skład wchodzi 110 żołnierzy i 98 pocisków. Teren pod baterię mają przygotować Polacy. Sama tarcza antyrakietowa będzie składała się z 10 rakiet. W garnizonie obsługującym tarczę będzie stacjonowało 300 żołnierzy. Na terenie lotniska od paru miesięcy trwają przygotowania. Miejsce przez cały czas wizytują amerykańscy specjaliści. Według wstępnych, nieoficjalnych jeszcze wyliczeń budowa tarczy będzie kosztowała od 400 do 600 mln dolarów.

Na budowę w podsłupskim Redzikowie tarczy nie zgadzają się samorządowcy z Gminy Wiejskiej Słupsk na terenie której znajduje się Redzikowo. Według lokalnych planów miało tam powstać cywilne lotnisko. Wójt gminy Mariusz Chmiel zapowiada, że będzie zabiegał o rekompensaty za utracone inwestycje. W opinii wójta Chmiela, amerykańska baza wojskowa w Redzikowie przyniesie tylko niekorzystne skutki dla regionu. Samorządowiec podkreśla, że gmina zostanie pozbawiona 430 hektarów gruntów z pasem startowym, które miały być przeznaczone pod inwestycję i reaktywację lotniska cywilnego.