Kategoria: Aktualności

Pogoda nie przeszkodziła w powitaniu Nowego Roku

Rozmiar tekstu: A A A

Padający śnieg z deszczem i gęsta mgła nie była w stanie zatrzymać w domu mieszkańców powiatu słupskiego, którzy hucznie witali na placach i rynkach swoich miejscowości 2008 rok. W Słupsku impreza tradycyjnie już odbyła się na Placu Zwycięstwa przed ratuszem. Zabawa rozpoczęła się o godz. 23 i potrwała do 1 w nocy. Gościom, którzy bawili się pod ratuszem przygrywał ustecki zespół "Pulsar". Oczywiście punktualnie o północy nie mogło zabraknąć sztucznych ogni, a noworoczne życzenia złożył słupszczanom prezydent miasta Maciej Kobyliński.?O wiele wcześniej, bo już o 21:30 rozpoczęła się sylwestrowa noc na Promenadzie Nadmorskiej w Ustce. Ustczanom i gościom, którzy spędzali sylwestra nad morzem (urzędnicy szacują, że tego wieczoru przez promenadę przewinęło się kilka tysięcy osób) przygrywał zespół "Skaner". O północy życzenia ustacznom złożył Marek Kurowski, wiceburmistrz Ustki. Goście bawili się na promenadzie jeszcze do godziny pierwszej w nocy.

Niestety jak zawsze w sylwestrową noc dużo pracy mieli policjanci i pracownicy służb porządkowych. W ciągu kilku godzin policja odnotowała ponad 100 różnych interwencji. W większości były to wezwania związane z zakłócaniem ciszy nocnej. O wiele spokojniejszą noc mieli słupscy strażacy, którzy swoje wozy wyprowadzali z garaży kilka razy i tylko do gaszenia śmietników. Również w Ustce zarówno policjanci i strażacy nie wyjeżdżali do większych zgłoszeń.

Tradycyjnie już dużo roboty miały pielęgniarki w usteckim szpitalu. W sylwestrową noc brały udział przy trzech porodach. Pierwszy, 40 minut po północy urodził się Stasiu Zasada z Siemianic. Ważył 3 kilogramy i miał 54 cm długości. Tuż po nim urodziły się dwie dziewczynki.