Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Bez konsekwencji za pobicie
Rozmiar tekstu: A A A
Alojzy Rzepiński z Redzikowa zapowiada, że sprawy pobicia syna nie zostawi bez reakcji.
Fot. Marcin Kamiński
Kilka urazów z pięści zadanych w pijackim widzie 13-letniemu dziecku. Zgłoszenie na policję i do prokuratury. I koniec. Jedynie pismo od prokuratora o odmowie wszczęcia dochodzenia. Tak zakończyła się sprawa pobicia chłopca z Redzikowa. Ojciec dziecka zapowiada, że sprawy tak nie zostawi, bo bandytów trzeba karać, a nie im pobłażać.

Trzynastoletni Mateusz Rzepiński został pobity 18 czerwca. Za co? Bo wyświadczył przysługę konkubinie Zbigniewa M. Ci trafili do Słupska z Pucka.

- Syn spotkał kobietę, która poprosiła go aby powiadomił jej mężczyznę o tym, że wróci później do domu - relacjonuje Alojzy Rzepiński, ojciec poszkodowanego dziecka. Syn zrobił o co go proszono, a w podziękowaniu został zaatakowany przez tego mężczyznę. chwycił go za ubranie, zaczął bełkotać o tym, że chłopak winien mu jest pieniądze, oparł o ścianę i uderzył cztery razy w twarz. Chłopak spuchł i skarżył się przez parę dni na bóle głowy oraz szczęki.

Na miejsce zdarzenia wezwano policję. Sprawca pobicia przyznał się do tego co zrobił. Sporządzono także obdukcję lekarską. Sprawa trafiła do prokuratury. Ta jednak odmówiła ścigania Zbigniewa M.

- Według nas było to zdarzenie incydentalne i niewielkiego kalibru - tłumaczy Piotr Nierebiński, prokurator, który odmówił zajęcia się sprawą. Właśnie dlatego uznaliśmy, że nie ma podstaw do tego aby ścigać ją z urzędu. Ten pan może ścigać sprawcę z oskarżenia prywatnego.

Alojzy Rzepiński zapowiada, że sprawy pobicia syna nie pozostawi bez reakcji odwoła się do prokuratury okręgowej.

- To skandal i zezwolenie urzędu prokuratorskiego na to aby dochodziło do rozbojów. Mój syn obawia się teraz wychodzić z domu.

Jednak zdaniem prawników, prokurator mógł odmówić zajęcia się tą sprawą.

- Kodeks Karny daje prokuratorom dowolność w podejmowaniu spraw dotyczących właśnie takich sąsiedzkich szarpanin - tłumaczy Paweł Skowroński, adwokat. - Oczywiście jeśli obrażenia powstałe w wyniku pobicia wymagają zwolnienia powyżej 7 dni, to takie postępowanie prowadzi się urzędu.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-08-10
wyświetleń:2627

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 5 Gości