|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Urzędnik ratusza obraża w programie telewizyjnym chorych psychicznie
Rozmiar tekstu: A A A
Jarosław i Marek Paul stali się obiektem ataku urzędnika ratusza. |
Marek Sosnowski, to były dziennikarz i rzecznik prasowy prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego. Pięć lat temu został zatrudniony w ratuszu na etacie rzecznika po tym jak przygotowana przez niego kampania wyborcza odniosła sukces. Marek i Jarosław Paul, to z kolei znani słupscy "dysydenci”. Utrzymują się z rent. Sprzedają turystom kartki pocztowe na placu przed ratuszem, przez co są w ciągłym konflikcie z władzami miasta. W ciągu ostatnich tygodni prezydent Słupska nakazał strażnikom miejskim informowanie turystów, że bracia nie mają pozwolenia na sprzedaż. Wcześniej dochodziło do wielokrotnego przepędzania ich z placu oraz do kierowania spraw przeciwko nim do sądu. W miniony piątek, Marek Sosnowski na antenie telewizji kablowej "Korres" wyemitował program Słupski Magazyn Samorządowy, w którym pokazał abonentom, jaki Słupsk jest piękny i czym się mamy pochwalić. Jedynym elementem, który psuje wizerunek miasta to bracia Paul. Stwierdził że są brudni, śmierdzący, upośledzeni i z tego tytułu mają orzeczoną rentę. Bracia zapowiedzieli już, że sprawę oddadzą do sądu, bo poczuli się znieważeni. Zdaniem adwokat i byłej przewodniczącej rady Miejskiej w Słupsku Anny Boguckiej-Skowrońskiej, wyemitowany program i słowa w nim padające naruszają ustawę o o ochronie zdrowia psychicznego, a za to grozi odpowiedzialność karna.
- We wszystkich stolicach Europy ludzie oferują turystom pocztówki. Ci bracia są zazwyczaj schludnie ubrani. I na pewno nie są nachalni - dodaje.
Marek Sosnowski twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Ten program, to nie była przesada. Powiedziałem prawdę, bo to czarna wizytówka miasta. Programu nie robiłem jako urzędnik i nie na zlecenie ratusza. Ale skoro to się nie podoba, niech pozwą mnie do sądu. Nie obawiam się tego - twierdzi. Rzecznik prasowy prezydenta Mariusz Smoliński uważa, że ratusz nie ma z tym programem nic wspólnego, bo urzędnik robił to po godzinach pracy.
- Nie zlecaliśmy tej pracy. Tylko Marek Sosnowski oraz wydawca odpowiada za to co zostało wyemitowane - mówi.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-07-02 |
wyświetleń: | 1590 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 33 Gości