Kategoria: Aktualności

Tragiczny w skutkach wypadek

Rozmiar tekstu: A A A

Wczoraj po południu na trasie Dębina – Rowy doszło do wypadku drogowego. Jak ustalili policjanci w kierunku m. Rowy jechał Fiat 126 p. Kierowcą był 24-latek spod Słupska. Oprócz niego w samochodzie było jeszcze – sześć osób – w tym troje dzieci w wieku 15, 12, 3 lata. Na łuku drogi z nieustalonych w chwili obecnej przyczyn kierujący „maluchem” zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka Fordem Transitem. Uderzenie była na tyle duże, że wszyscy podróżujący Fiatem doznali obrażeń. Część pasażerów prawdopodobnie w szoku wyszła z samochodu i rozeszła się po terenie. Policjanci przybyli na miejsce wypadku wszystkich odnaleźli. Jednego z nich policjanci odnaleźli kilka kilometrów od miejsca wypadku. Szedł do domu. Natomiast kierowca był zakleszczony w maluchu. Dopiero strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu zdołali go uwolnić. Karetki pogotowia zabrały wszystkich do szpitala.

Jeden z przewiezionych 19-letni mieszkaniec Objazdy po udzieleniu pomocy lekarskiej został zwolniony do domu. Kierującemu Fordem Transit 52-letniemu mieszkańcowi Ustki nic się nie stało. Od kierującego Fiatem pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. Obecnie policjanci wyjaśniając okoliczności i przyczyny tego wypadku. Niestety dzisiaj rano jeden z pasażerów 44-letni mężczyzna spod Ustki zmarł w szpitalu.