Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Elektronika zastąpi papier - dzienniki klasowe do lamusa
Rozmiar tekstu: A A A
Irena Matłocha, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Słupsku: - Pomysł z internetowym dziennikiem jest dobry, ale trzeba pamiętać, że może spowodować, że rodzice jeszcze rzadziej niż dotychczas będą przychodzili na spotkania z nauczycielami. Trzeba znaleźć złoty środek.
Być może już wkrótce papierowe dzienniki lekcyjne odejdą do lamusa. Tak przynajmniej twierdzą dyrektorzy szkół, którzy wprowadzają u siebie ich elektroniczne odpowiedniki. Jest już ich kilka w Polsce, a do ich wprowadzenia przymierza się powiat słupski w ramach programu informatyzacji miasta e-Słupsk. Dziennik elektroniczny to specjalny program komputerowy służący do rejestracji wszystkich informacji o uczniu (ocen, frekwencji, uwag i komentarzy do stopni). Do tych danych rodzice uczniów mogą sięgnąć o każdej porze dnia i nocy. Dużym plusem jest to, że takiego elektronicznego dziennika nie można ukraść... Na podobnej zasadzie funkcjonują szkoły w Stanach Zjednoczonych oraz państwach UE. W Polsce z papierowego wydania dziennika lekcyjnego zrezygnowało liceum w Swarzędzu. Dzięki temu oraz według nauczycieli i dyrekcji dzieci mniej kłamią w domu na temat postępów w nauce oraz znacznie rzadziej wagarują. Pomysł podoba się wielu dyrektorom słupskich szkół, jednak zupełnie odmienne zdanie ma na ten temat dyrektor wydziału oświaty Urzędu Miejskiego.

- Uważam, że pomysł jest dobry, ale należałoby wprowadzić go najpierw w liceach - uważa Irena Matłocha, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Słupsku. - W szkole, szczególnie podstawowej, ważny jest kontakt nauczyciela z rodzicami, bo tutaj dzieci kształtują swoją osobowość, nie tylko je uczymy, ale i wychowujemy. Współpraca na poziomie rodzic -nauczyciel jest bardzo ważna. Boję się, że wprowadzenie dziennika internetowego sprawiłoby, że rodzice jeszcze rzadziej odwiedzaliby szkołę, aby porozmawiać z nauczycielami o dziecku - jego osiągnięciach i problemach. Wiem jednak, że takie dzienniki to przyszłość. Myślę, że najpierw trzeba by wprowadzić go w szkołach średnich. Problemów z bazą sprzętową nie ma, bo komputerów jest coraz więcej.

Bogdan Leszczuk, dyrektor wydziału oświaty UM w Słupsku uważa, że do wprowadzenia elektronicznych dzienników nie dojdzie zbyt szybko.

- Na razie dziennik lekcyjny jest oficjalnie obowiązującym dokumentem, zatwierdzonym przez ministerstwo edukacji. Jednak jesteśmy za jego wprowadzeniem. Na początek, pilotażowo, w ramach programu e-Słupsk. Należy pamiętać, że rozmowy z pedagogiem i psychologiem nic nie zastąpi. Internet ma wspomagać, a nie zastępować.

Przed pełnym wprowadzeniem elektronicznego dziennika należy zadbać o wyposażenie każdej sali w komputer, aby nauczyciele wprowadzali uwagi oraz oceny na bieżąco. Kiedy będzie wprowadzony pilotażowy program informatyzacji miasta e-Słupsk - z internetowym dziennikiem - na razie nie wiadomo.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-03-02
wyświetleń:2611

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 5 Gości