Kategoria: Aktualności

Rondo pułkownika bez znacznika

Rozmiar tekstu: A A A

Nie ma to jak pośpiech w oznaczaniu nowych ulic i rond w Słupsku. Już ponad 3 miesiące trwa proces stawiania tabliczki z nazwą ronda imienia pułkownika Ryszard Kuklińskiego. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Niektórzy z opozycyjnych radnych uważają, że jest to spowodowane tym, że pomysł nazwania w ten sposób jednego z rond spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem radnych lewicy, którzy nazwali go zdrajcą oraz szpiegiem. Krzysztof Kido tuż po głosowaniu na znak protestu wyszedł z sali mając na ustach słowo "Hańba". - Prezydent powinien wykonać tę uchwałę, choćby dla tego, że 11 lutego są urodziny pułkownika - mówi Tomasz Rosiński, radny klubu Prawa i Sprawiedliwość. - Dziwi mnie taka powolność. SLD próbowało wszelkimi siłami uniemożliwić nam nadanie tej nazwy. Ale udało się i teraz choćby nikt nie chciał tabliczka musi stanąć.

Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, Zarząd Dróg Miejskich w Słupsku, jak tylko dowiedział się, że nadchodzi rocznica urodzin Kuklińskiego "na gwałt" stara się zdążyć zamówić i ustawić stosowną tablicę. Tablica jednak stanie do końca miesiąca. - Postawienie tabliczki jest zlecone - informuje Wiesław Kurtiak, dyrektor ZDM. - Przy okazji jak otrzymamy pieniądze z budżetu wymienimy wszystkie znajdujące się w mieście. Nie potrwa to dłużej niż do końca miesiąca.