Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Radni wysłali uchwałę do kosza
Rozmiar tekstu: A A A
Większość radnych miała obiekcje co do uchwały o dotacjach do remontów zabytkowych budynków. Część rajców, m.in. Krzysztof Kido (drugi z lewej) uważała jednak, że jest ona dobrze przygotowana.
Ring wolny, pierwsze starcie. Tak można powiedzieć o wczorajszej, drugiej sesji nowej Rady Miejskiej w Słupsku. Pierwszy raz opozycyjni wobec lewicowego prezydenta radni dali urzędnikom "prztyczka w nos" i nie przegłosowali proponowanej przez ratusz uchwały. Chodzi o uchwałę w sprawie zasad udzielania dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy budynku wpisanym do rejestru zabytków. Ratusz chciał sfinansować remonty takich budynków i przeznaczyć na ten cel blisko 300 tys. zł. Prezydent Maciej Kobyliński wycofał jednak projekt, bo było do niego zbyt dużo pytań ze strony radnych, którzy projekt uchwały otrzymali zaledwie kilka dni przed sesją. To także efekt podpisanego chwilę przed sesją porozumienia PO i PiS.

- PO i PiS będą wspólnie występować w sprawie budżetu miasta, ewentualnych zmian w statucie, będziemy konsultować wnioski, czy udzielić absolutorium prezydentowi - podsumowuje Zbigniew Konwiński, przewodniczący rady z PO.

Anna Łukaszewicz, skarbnik miasta tłumaczyła radnym, że zasady udzielania dotacji muszą być wprowadzone, bo tego wymaga Regionalna Izba Obrachunkowa. - To tylko kwestia uregulowania prawnego - wyjaśniała.

To jednak radnym nie wystarczyło.

- Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego ta uchwała nie przeszła przez komisje - pytał Tadeusz Borbowski z klubu radnych PiS. - Nie wiemy też, ile pieniędzy i na jakie inwestycje zostanie przeznaczonych. Poza tym prace zostały już wykonane, więc pośpiech w organizowaniu ekip i robót nie jest potrzebny. Tak jak w podejmowaniu uchwały.

Radny chciał się również dowiedzieć, kto decyduje o wartości historycznej zabytków. Robert Kujawski, wiceprzewodniczący RM z PiS dociekał, ile wniosków o dotację wpłynęło w ubiegłym roku. Zbyt wielka liczba pytań nie spodobała się Krzysztofowi Kido, który stwierdził, że nie należy demonizować uchwały, która tylko określa zasady przyznawania dotacji.

- To rada przyznaje dotacje - mówił Kido.

Prezydent stwierdził, że wobec tak dużej liczby pytań uchwałę wycofuje spod obrad do czasu, aż radni zapoznają się z nią w komisjach.
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-11-30
wyświetleń:1860

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 37 Gości