|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Księża "dokopali" chirurgom
Rozmiar tekstu: A A A
Księża nie dali się rozkojarzyć chearleaderkom i "dokopali"
chirurgom 9:2. - Umiejętność i taktyka były po stronie
przeciwników - przyznał - jak na spowiedzi - Zbigniew
Grzybowski, kapitan drużyny chirurgów, ordynator oddziału
słupskiej chirurgii. Mecz był niezwykle emocjonujący! Zebrano
kolejne 2.200 zł na sprzęt endoskopowy na oddział słupskiej
chirurgii.
Kilkaset osób zasiadło na trybunach hali sportowej w SP nr 5 w Słupsku, aby być świadkami niezwykle widowiskowego meczu "w nogę". Na boisku zmierzyli się księża ze słupskich parafii rzymskokatolickich z chirurgami ze słupskiego szpitala.
- Rozpoczynamy mecz tego roku, rzec by można tego wieku! - zapowiedział "komentator sportowy" Jerzy Karnicki.
Jak na prawdziwy mecz przystało nie zabrakło chearleaderek z grupy "Maxi". Podczas tańców na parkiecie księża wstydliwie zakrywali oczy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla księży.
- Panowie, chodzi o to, aby bez użycia rąk umieścić piłkę w bramce przeciwnika! - przypominał J. Karnicki.
Druga połowa była jeszcze bardziej emocjonująca. Księża strzelili kolejne siedem goli!
W przerwie meczu odbyła się licytacja - koszulki z napisem "Chirurgia Słupsk" rozeszły się jak świeże bułeczki. Cena z 1 grosza została podbita nawet do 260 zł! Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyło się wino mszalne postawione przez kapitana drużyny księży - ks. Antoniego Tofila, proboszcza parafii św. Jana Kantego.
Przypomnijmy, że był to kolejny etap akcji "Zbieramy na chirurgię", którą wspiera nasza gazeta. Będą kolejne - chirurdzy wyzwali księży na rewanż, ale tym razem w koszykówkę. (mag)
Fot. Krzysztof Tomasik
Kilkaset osób zasiadło na trybunach hali sportowej w SP nr 5 w Słupsku, aby być świadkami niezwykle widowiskowego meczu "w nogę". Na boisku zmierzyli się księża ze słupskich parafii rzymskokatolickich z chirurgami ze słupskiego szpitala.
- Rozpoczynamy mecz tego roku, rzec by można tego wieku! - zapowiedział "komentator sportowy" Jerzy Karnicki.
Jak na prawdziwy mecz przystało nie zabrakło chearleaderek z grupy "Maxi". Podczas tańców na parkiecie księża wstydliwie zakrywali oczy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla księży.
- Panowie, chodzi o to, aby bez użycia rąk umieścić piłkę w bramce przeciwnika! - przypominał J. Karnicki.
Druga połowa była jeszcze bardziej emocjonująca. Księża strzelili kolejne siedem goli!
W przerwie meczu odbyła się licytacja - koszulki z napisem "Chirurgia Słupsk" rozeszły się jak świeże bułeczki. Cena z 1 grosza została podbita nawet do 260 zł! Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyło się wino mszalne postawione przez kapitana drużyny księży - ks. Antoniego Tofila, proboszcza parafii św. Jana Kantego.
Przypomnijmy, że był to kolejny etap akcji "Zbieramy na chirurgię", którą wspiera nasza gazeta. Będą kolejne - chirurdzy wyzwali księży na rewanż, ale tym razem w koszykówkę. (mag)
Fot. Krzysztof Tomasik

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 44 Gości