Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Robią, potem myślą
Rozmiar tekstu: A A A
Urzędnicy, którzy chcieli, żeby Słupsk był przyjaznym dla niepełnosprawnych miastem, kładą im pod nogi kłody. Zlikwidowali parking, który ułatwiał dojście do Środowiskowego Domy Samopomocy, a wybudowali zatokę autobusową z wysokimi krawężnikami. - Jak można było w takim miejscu wybudować przystanek - oburza się Stanisław Kołgan ze Słupska. - Mieliśmy tu parking, a teraz nie ma gdzie postawić samochodów. Na dodatek krawężniki są tak wysokie, że nie wiem, jak podjadą pod nie osoby niepełnosprawne. Remont ulicy Kościuszki rozpoczął się w lipcu. Inwestycja jest realizowana według Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Zarządu Dróg Miejskich, zatwierdzonego przez radnych. Drogowcy, którzy przystąpili do remontu ulicy Kościuszki, zgodnie z planem tuż przy Środowiskowym Domu Samopomocy wybudowali zatoczkę autobusową.

- Szkoda, że nikt tej decyzji nie konsultował z nami - mówi Angelika Szuran-Karpiej, kierownik ŚDS. - Po pierwsze zlikwidowany parking był bardzo potrzebny naszym podopiecznym. Po drugie przy naszym ośrodku zbyt duże natężenie ruchu nie jest wskazane. Jest u nas wiele osób z zaburzeniami psychicznymi i mam obawy, że to jeszcze bardziej utrudni im poruszanie się przy ośrodku. Ulica Kościuszki jest tak długa, że przystanek można było ustawić w innym miejscu, a pozostawić u nas parking.

Urzędnicy zapewniają, że zrobią wszystko, żeby naprawić ten błąd. - Prezydent zajął się tą sprawą - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Słupsku. - Będziemy starali się tak wydłużyć zatoczkę autobusową, żeby znalazło się miejsce dla samochodu wożącego niepełnosprawnych. Z drugiej strony ośrodka jest możliwość wybudowania parkingu i to zrobimy w najbliższym czasie.

Na zmodrnizowanie ulicy Kościuszki urzędnicy wydali 1,4 mln złotych. Remont potrwa do końca miesiąca. (Elżbieta Lange)

Na zdjęciu: – Samochód, który wozi niepełnosprawnych ma szerokość 2,5 metra – mówi Stanisław Kołgan. – Teraz się tu nie zmieści, bo drogowcy postawią przystanek.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-08-28
wyświetleń:3409

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 37 Gości