|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Były komendant słupskiej policji na celowniku posłanki PiS
Rozmiar tekstu: A A A
Były komendant słupskiej policji Waldemar Fuchs może mieć kłopoty. Posłanka Prawa i Sprawiedliwość Jolanta Szczypińska chce, aby nowy komendant policji Krzysztof Zgłobicki wszczął postępowanie w sprawie byłego komendanta, który nie chciał zająć się kontrowewrsyjną budową bloków przez spółkę Mat-Bet. - Waldemar Fuchs nie wszczął śledztwa w sprawie budowy bloków na osiedlu Hubalczyków - wyjaśnia Szczypińska. - Jak dowiedziałam się z prokuratury w Bydgoszczy, która bada sprawę, po prostu odmówił zajęcia się tą sprawą. Chciałabym, aby postępowanie w tej sprawie wszczął nowy komendant.
Szczypińska zapowiada również, że problemem zainteresuje prokuratora krajowego Janusza Kaczmarka.
- Komendant zrobił to z niezrozumiałych dla mnie oraz mieszkańców względów. To godzi w wizerunek policji oraz poddaje w wątpliwość czystość powiązań policyjno-biznesowych w Słupsku.
Przypomnijmy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że słupska Rada Miasta działała wbrew interesowi mieszkańców. Chodzi o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego osiedla Westerplatte - Hubalczyków.
Dzięki poparciu Rady Miejskiej, obok jednorodzinnych domów, prywatny developer wybudował kilkupiętrowe bloki. Mieszkańcy domków twierdzili, że bloki są niezgodne z obowiązującym planem zagospodarowania, bo mają o jedno piętro za dużo. Protestując, zaskarżyli decyzję do sądu. Wyrok WSA w Gdańsku, uznający nieważność uchwały rady w tej sprawie, zapadł w marcu. Sąd uznał, że Rada Miejska sprzyjała prywatnemu developerowi i zmieniła plan zagospodarowania dostosowując go do jego potrzeb. Nastąpiło też naruszenie zasad sporządzania planu, który powstał - choć w wydziale urbanistyki i architektury UM - nie pracował pracownik mający uprawnienia urbanistyczne. Sąd uznał, że uchwała dopuściła wybudowanie jednej kondygnacji więcej niż było na projekcie. (Marcin Kamiński)
Dzięki poparciu Rady Miejskiej, obok jednorodzinnych domów, prywatny developer wybudował kilkupiętrowe bloki. Mieszkańcy domków twierdzili, że bloki są niezgodne z obowiązującym planem zagospodarowania, bo mają o jedno piętro za dużo. Protestując, zaskarżyli decyzję do sądu. Wyrok WSA w Gdańsku, uznający nieważność uchwały rady w tej sprawie, zapadł w marcu. Sąd uznał, że Rada Miejska sprzyjała prywatnemu developerowi i zmieniła plan zagospodarowania dostosowując go do jego potrzeb. Nastąpiło też naruszenie zasad sporządzania planu, który powstał - choć w wydziale urbanistyki i architektury UM - nie pracował pracownik mający uprawnienia urbanistyczne. Sąd uznał, że uchwała dopuściła wybudowanie jednej kondygnacji więcej niż było na projekcie. (Marcin Kamiński)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 5 Gości