Kategoria: Aktualności

Pożegnanie z lizakiem

Rozmiar tekstu: A A A

Wychodzili na perony od prawie130 lat, bo tak długo istnieje w Słupsku kolej. Dawali znak do odjazdu pociągów. Tak będzie tylko do końca kwietnia. Od 1 maja ze słupskiego dworca PKP znikną peronowi dyżurni ruchu z lizakami w dłoni. Zmiany spółki PKP tłumaczą oszczędnościami we wzajemnych rozliczeniach. Od maja pociągi ze słupskiego dworca będzie odprawiał wyłącznie dyżurny Polskich Linii Kolejowych, podając nakaz jazdy przez radiotelefon. Tradycyjny biało - czerwony kolejarski lizak z dziurką, który dotychczas służył do tego celu, powędruje do lamusa. Pozostanie natomiast inny atrybut peronowego dyżurnego ruchu - czerwona kolejarska czapka. Prawo do jej noszenia zachowa wszystkich sześcioro pracowników Przewozów Regionalnych PKP w Słupsku.

- Pracy nasi dyżurni nie stracą, bo odprawa pociągów to tylko część ich obowiązków - wyjaśnia Tomasz Trypuć, naczelnik sekcji Przewozów Pasażerskich PKP w Słupsku. - Nie pogorszy się też bezpieczeństwo pasażerów. Dyżurny nadal będzie czuwał na peronie przy odjeździe pociągu, tyle że bez prawa wydania maszyniście nakazu jazdy.
To nie jedyne oszczędności PKP w regionie słupskim. Od soboty, 1 kwietnia na linii Słupsk - Ustka pojadą tylko dwie pary pociągów dziennie, bez zmian natomiast kursują pociągi z Lęborka do Łeby.
Kolejne zmiany w rozkładach jazdy PKP zapowiada na koniec czerwca.

Od piątku nie pojadą
1. Ustka (05:52) – Słupsk (06:13)
2. Ustka (10:35) – Słupsk (10:56)
3. Ustka (16:00) – Słupsk (16:21)
4. Ustka (19:05) – Słupsk (19:26)
5. Słupsk (05:21) – Ustka (05:42)
6. Słupsk (10:00) – Ustka (10:21)
7. Słupsk (15:30) – Ustka (15:51)
8. Słupsk (18:35) – Ustka (18:56)

Jarosław Kowalski