|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Chorzy na raka poczekają na oddział
Rozmiar tekstu: A A A
Dopiero za dwa tygodnie zapadnie decyzja, czy oddział chemioterapii zostanie przeniesiony na internę. Dyrektor szpitala musi najpierw przekonać do tego pomysłu Radę Społeczną i marszałka województwa. Dyrektor słupskiego szpitala za kilkanaście dni ma przedstawić pomysł na poprawę warunków chorych leczonych na oddziale chemioterapii. – Razem z marszałkiem odwiedziliśmy kilka oddziałów w szpitalu i sprawdzaliśmy, na których moglibyśmy wydzielić łóżka dla chemioterapii – mówi Ryszard Stus, dyrektor szpitala. – Za nim podjęta zostanie ostateczna decyzja, muszę przedstawić dokładne analizy Radzie Społecznej oraz marszałkowi.
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku liczą, że problem zostanie rozwiązany w ciągu dwóch tygodni. – Chorzy na nowotwory nie mogą być leczeni w tak tragicznych warunkach – podkreśla wicemarszałek Mirosław Górski. – Dyrektor szpitala musi rozpocząć dyplomatyczne rozmowy z ordynatorami i znaleźć wyjście z tej sytuacji. Nie wiem, gdzie można umieścić chorych. Możliwe, że połączenie oddziałów wewnętrznych to dobry pomysł, ale dyrektor musi nas do niego przekonać. Poza tym ciągle mówimy o sytuacji przejściowej, ponieważ za pół roku chemioterapia przeniesiona zostanie w miejsce stacji dializ, która z kolei umieszczona będzie w nowym szpitalu przy ulicy Hubalczyków. (ela)
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku liczą, że problem zostanie rozwiązany w ciągu dwóch tygodni. – Chorzy na nowotwory nie mogą być leczeni w tak tragicznych warunkach – podkreśla wicemarszałek Mirosław Górski. – Dyrektor szpitala musi rozpocząć dyplomatyczne rozmowy z ordynatorami i znaleźć wyjście z tej sytuacji. Nie wiem, gdzie można umieścić chorych. Możliwe, że połączenie oddziałów wewnętrznych to dobry pomysł, ale dyrektor musi nas do niego przekonać. Poza tym ciągle mówimy o sytuacji przejściowej, ponieważ za pół roku chemioterapia przeniesiona zostanie w miejsce stacji dializ, która z kolei umieszczona będzie w nowym szpitalu przy ulicy Hubalczyków. (ela)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 28 Gości