|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Stówka za brudny komin
Rozmiar tekstu: A A A
Słupskim strażakom skończyła się cierpliwość. Tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni ponad dwudziestokrotnie gasili pożary sadzy w kominach. - Właścicieli domów, w których dojdzie do pożaru kominów, będziemy karać mandatami. Na razie w wysokości 100 złotych. Jeżeli to nie przyniesie skutku, kary będą wyższe – ostrzegają ogniowcy. Pierwszej osobie wlepili już mandat.
Strażacy są przerażeni. Tylko w tym miesiącu brali udział w ponad 20 akcjach gaśniczych związanych z pożarami kominów. Dla porównania w całym zeszłym roku było ich... pięćdziesiąt.
- Jeżeli właściciele ogrzewanych opałem domów nie zaczną czyścić kominów, zaczniemy karać ich mandatami. Niestety, większość z nich unika przeglądów przewodów kominowych, mimo, że są do tego zobligowani. Może w ten sposób zmusimy ich do zainteresowania się swoim bezpieczeństwem – mówi Grzegorz Ferlin, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku.
- To bardzo dobry pomysł - stwierdza Roman Klujsza z Zakładu Kominiarskiego w Słupsku. - Kominy w Słupsku i powiecie znajdują się w opłakanym stanie. Nie dość, że nie są czyszczone, to piece używane są niezgodnie z przeznaczeniem.
Przewody kominowe trzeba czyścić przynajmniej cztery razy w roku. Niewiele jednak osób stosuje się do przepisów. Na efekty: pożar sadzy w kominie i zatrucia tlenkiem węgla, nie trzeba długo czekać. W samym Słupsku budynków ogrzewanych różnego rodzaju opałem przez lokatorów jest około półtora tysiąca. (ars)
- To bardzo dobry pomysł - stwierdza Roman Klujsza z Zakładu Kominiarskiego w Słupsku. - Kominy w Słupsku i powiecie znajdują się w opłakanym stanie. Nie dość, że nie są czyszczone, to piece używane są niezgodnie z przeznaczeniem.
Przewody kominowe trzeba czyścić przynajmniej cztery razy w roku. Niewiele jednak osób stosuje się do przepisów. Na efekty: pożar sadzy w kominie i zatrucia tlenkiem węgla, nie trzeba długo czekać. W samym Słupsku budynków ogrzewanych różnego rodzaju opałem przez lokatorów jest około półtora tysiąca. (ars)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 21 Gości