Kategoria: Aktualności

Astoria na kolanach

Rozmiar tekstu: A A A

Takiego pojedynku, w którym ekipa Czarnych Słupsk wygrywa z przeciwnikiem różnicą 20 punktów słupscy kibice nie oglądali już dawno. Niepokonana do tej pory w meczach wyjazdowych Astoria Bydgoszcz nie miała zbyt wiele do powiedzenia w konfrontacji z drużyną Igora Griszczuka. Za sprawą świetnie grającego Kikerpilla i Kudriawcewa to był dzień koszykówki wschodniej. Jednak duży wkład w miażdżące zwycięstwo Energi mieli również gracze, po których Igor Griszczuk sięgnął z ławki rezerwowych. Znakomity mecz rozegrał wychowanek Czarnych Darek Cywiński.

Kolejny słupszczanin Łukasz Chelis zaliczył również dwa punkty. Jednak początek meczu to sporo chaosu w grze obu zespołów. Najpierw za trzy trafia dla Astorii Paweł Wiekiera i musiało minąć kilka minut zanim gra Czarnych stała się bardziej uporządkowana. Kontuzjowanego Omara Barletta zmienił Tarmo Kikerpill i to właśnie Estończyk dał sygnał do odrabiania strat, a następnie do uzyskania przez Energę dużej przewagi. W drugiej kwarcie Kikerpill grał jak w transie trafiając do kosza przeciwnika niemal z każdej pozycji. Pojedynek Davis kontra Davis wygrał zdecydowanie koszykarz Czarnych, który podczas meczu zaliczył aż 12 zbiórek. Energa przełamała w tym meczu syndrom trzeciej kwarty i nie pozwoliła przeciwnikom na odrobienie strat. Po wygranym meczu ponad trzy tysiące kibiców owacjami na stojąco dziękowało swoim ulubieńcom za wspaniałe widowisko.

- Byłem lepszy od Davisa - zdawał się mówić kolegom z drużyny Miah Davis. (Jacek Żukowski)