Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Bezprawnie pstryka
Rozmiar tekstu: A A A
Fotoradar używany w Słupsku jest nielegalny - uważają radni. Dlaczego? Bo nie ma uchwały, która regulowałaby jego wynajem od gminy Kobylnica. Kierowcy zapowiadają protest i wnioski o zwrot pieniędzy. Radni nie głosowali za uchwałą, która zezwalałaby na płacenie miejskimi pieniędzmi za wynajmowany fotoradar. Jak ustaliliśmy z budżetu miasta przekazuje się co miesiąc (od października) 4 tys. zł z tego tytułu gminie Kobylnica. - Takiej uchwały nie było - mówi Krzysztof Sirant, szef klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Na pewno wyjaśnimy tę sprawę. Według skarbnik miasta Anny Łukaszewicz kasa za fotoradar została opisana jako zwykła zmiana w budżecie. Szkopuł w tym, że słowo fotoradar nie pojawia się w dokumentach.

- Radni zgodzili się na te zmiany, a fotoradar wynajmowany jest na zasadzie umowy - dodaje. To, według Zbigniewa Wiczkowskiego, radnego ze Słupskiego Forum Prawa i Sprawiedliwości jest bezprawne.

- Skoro jest umowa, powinna być i uchwała. Zapisu o radarze nie ma. A to co zrobiono jest niezgodne z zasadami gospodarki finansowej - dodaje.

Sprawa bulwersuje kierowców.

- Będę domagać się zwrotu pieniędzy za mandat - mówi Piotr Górniak, kierowca ze Słupska. - Wyślę też pismo do prezydenta. Dzialania samorządu muszą być w stu procentach legalne.

Kierowcy jednak nie będą mogli odzyskać pieniędzy. - Fotoradar to narzędzie legalizowane - wyjaśnia Anna Bogucka-Skowrońska, prawnik - Nawet gdy jest używane bezprawnie pokazuje, czy kierowcy łamią przepisy. (Marcin Kamiński)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2005-11-30
wyświetleń:1392

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 43 Gości