Kategoria: Aktualności

Nie chcemy sklepu!

Rozmiar tekstu: A A A

W centrum Słupska ma powstać kolejny duży sklep spożywczy. - Nic nie wiedzieliśmy o takich planach! Sprawę załatwiono wyjątkowo szybko i pokrętnie! - twierdzą okoliczni mieszkańcy, którzy protestują przeciwko budowie. Już przesłali do prezydenta miasta protest w tej sprawie. Inwestycja budzi też wątpliwości radnych opozycji. Sklep o powierzchni niespełna tysiąca metrów kwadratowych ma stanąć na prywatnym gruncie przy ul. Lutosławskiego. Ratusz wydał pozwolenie „na przebudowę i rozbudowę stacji obsługi pojazdów na pawilon handlowy”. Mieszkańcy o tej decyzji dowiedzieli się dopiero teraz, gdy wyprowadzał się dotychczasowy użytkownik terenu. O planowanej inwestycji nie wiedzieli też miejscy radni. A sprawę w ratuszu załatwiono wyjątkowo sprawnie. Z wnioskiem o pozwolenie inwestor wystąpił w połowie września. Już 12 października ratusz wydał pozwolenie na inwestycję. W tak krótkim czasie urzędnicy zdążyli też uzgodnić walory estetyczne obiektu z komisją urbanistyczną.

- Chyba z półtora miesiąca czekałem na pozwolenie, żeby postawić słup na reklamę firmy - twierdzi chcący zachować anonimowość przedsiębiorca. - A tu w takim tempie jest pozwolenie na budowę?! - Nie chcemy tu żadnego wielkiego sklepu! - oburza się pan Krzysztof, mieszkaniec pobliskiego bloku. - Nie dość, że mieszkamy przy tak ruchliwej drodze, to jeszcze mają tu zjeżdżać zaopatrzeniowe tiry przez 24 godziny na dobę?! Po co taki gigant, gdy tak blisko jest już „Lidl”? Gdzie będziemy parkować, jak klienci sklepu zajmą nasze miejsca postojowe? Ta ulica całkiem się zakorkuje! Grupa mieszkańców już przesłała do prezydenta miasta swój protest w tej sprawie. Inwestycja budzi tez wątpliwości radnych opozycji. - To chyba jedna ze spraw podstolikowych - podejrzewa Mirosław Pająk, radny LPR. - Nikt radnych nie informował o tym, że w centrum miasta powstanie kolejny duży sklep. Przy takim obiekcie trudno mówić o jakichkolwiek walorach estetycznych, a co dopiero o wysokich, jak zapisano w planie zagospodarowania terenu. Tego typu sklep z pewnością też nie ma charakteru „centrotwórczego”, jak zakłada plan. Zainteresuję się bliżej tą inwestycją. (sta)

Na zdjęciu: W tym miejscu przy ul. Lutosławskiego ma powstać kolejny duży sklep spożywczy.

Fot. Bartosz Arszyński