Kategoria: Aktualności

Zdzierstwo przy dystrybutorze

Rozmiar tekstu: A A A

- Zdzierstwo! - mówią o cenach gazu LPG na stacjach paliw kierowcy z regionu słupskiego. Są wściekli, bo w Słupsku gaz do samochodów jest droższy nawet o 30 groszy na litrze niż np. w Warszawie! Tę drożyznę przeklina blisko 20 tysięcy kierowców, którzy mają auta na gaz... - Nie rozumiem tego. Wszędzie w Polsce jest taniej. U nas takie bezrobocie, a ceny są jak dla bogaczy! Zdzierają z nas - Andrzej Marciniak ze Słupska nie kryje zdenerwowania. I trudno mu się dziwić. Średnio w województwie pomorskim zapłacimy za litr gazu 1,82 złotego, czyli najdrożej w kraju. - Rzeczywiście, kierowcy skarżą się, że jest bardzo drogo. Ostatnio klient opowiadał, że w Świeciu płacił za litr 1,58 złotego - usłyszeliśmy na słupskiej stacji Auto Gaz (tam zapłacimy o 20 groszy więcej). Ale to i tak względnie tanio jak na Słupsk. Bo np. na stacji Orlenu przy ul. Gdańskiej gaz kosztuje 1,87 zł. Tymczasem np. na stacji tej samej firmy w Warszawie zapłacimy 1,68 zł, a w stacji Auchan niespełna 1,30 zł. Z kolei w Sandomierzu na stacji Orlen litr LPG kosztuje 1,45 zł. Przykłady można by mnożyć. Kierownik stacji Orlen przy ul. Gdańskiej w Słupsku Piotr Majdowski nie ma pojęcia jak wytłumaczyć te różnice. - My otrzymujemy gaz z Warszawy. Cena ustalona jest z góry. Szef stacji Fox Oil Zbigniew Synowiecki tłumaczy się podobnie. Twierdzi, że cena uzależniona jest od dostawcy. Dlaczego jednak ceny różnią się tak drastycznie w poszczególnych częściach kraju? Beata Karpińska z biura prasowego Orlenu powiedziała nam tylko, że producenci prowadzą... własną mikroregionalną politykę, a cena może być uzależniona od działalności konkurencji oraz zasobności regionu.