Maj 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Koniec słodkiego procesu
Rozmiar tekstu: A A A
Wczoraj Sąd Rejonowy w Słupsku zamknął sprawę Krzysztofa K., policjanta z drogówki, oskarżonego o wyłudzanie ciast z miejscowej ciastkarni. W październiku 2003 roku Krzysztof K. wpadł w czasie zasadzki. Inspektorat komendanta miejskiego i prokurator przyłapali go na gorącym uczynku, gdy wyłudzał ciasto. W ciastkarni właśnie zapakowano mu dwa makowce, sernik i jabłecznik. Świadkowie zeznali, że funkcjonariusz co najmniej od dwóch lat wynosił z piekarni ciasta na rodzinne uroczystości i imprezy w pracy. Arkadiusz D., syn piekarza, stwierdził, że dawał mu wypieki, warte 40-60 złotych, bo w czasie kontroli drogowej policjant zasugerował mu, że w przyszłości właściciel piekarni, czyli ojciec pokrzywdzonego, może załapać się na mandat drogowy. Młody piekarz obawiał się również kontroli pojazdów i inspekcji w piekarni. Policjant nie przyznał się do przekroczenia uprawnień i przyjmowania korzyści w związku z pełnioną funkcją. - Jest niewinny - przemawiał wczoraj Wojciech Kosiec, jego obrońca, powołując się również na dobrą opinię oskarżonego. - Przyjmowanie ciast jako przyjacielskich prezentów nie ma związku z pełnieniem funkcji policjanta. Prokurator Tomasz Walendziak zażądał dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz 5 tysięcy złotych grzywny. Sąd ogłosi wyrok w przyszły poniedziałek. (ber)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-01-26
wyświetleń:991

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 30 Gości