|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Weryfikacja bez rewolucji
Rozmiar tekstu: A A A
- Nie będzie trzesięnia ziemi - zapowiada Jan Sieńko, poseł SLD
zapytany o weryfikację wewnątrzpartyjną, która ma się zakończyć
w listopadzie. Władze pomorskiego SLD szacują jednak, że na
osiem tysięcy członków odejdzie 10 procent.
Pierwszą instancją oceny jest koło SLD. Jeżeli ktoś zostanie
zweryfikowany negatywnie ma prawo odwołać się do koła
powiatowego, a później do Sądu Partyjnego. Właściwa weryfikacja
wewnątrz SLD ma się zakończyć do końca listopada, na odwołania
przeznaczono grudzień, nowe legitymacje partyjne będą wydawane
od stycznia. - Chcemy uniknąć polowania wewnątrz partii. Nie
będziemy tolerować sytuacji, gdzie ktoś wykorzysta weryfikację
do osobistych porachunków - mówi J. Sieńko.
Weryfikacja to też okazja do budowy bazy danych członków SLD.
Wszystkie informacje z ankiety, którą muszą oni wypełnić (m.in.
wykształcenie, kariera społeczno - polityczna, umiejętności)
zostaną wprowadzone do komuptera. W ankiecie nie ma jednak
pytania o karalność. - Tak zgadza się, ale mamy w partii
Rzecznika Dyscyplinarnego, a poza tym teraz, by ktoś mógł się do
nas zapisać, musi zostać zarekomendowany przez aktualnego
członka SLD. Poza tym sądzę też, że pytania o karalność będą
zadawane - stwierdza J. Sieńko. (kow)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 37 Gości