|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Inwestycje pod nóż
Rozmiar tekstu: A A A
Będą cięcia w planie tegorocznych inwestycji Słupska. Głównym powodem jest fakt, że wciąż nie wiadomo, na jakie dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej miasto może liczyć. Opozycyjni radni wytykają prezydentowi, że jego ambitne plany - 52 mln zł na inwestycje - były tylko "chciejstwem i mrzonkami".
- Bardzo kosztowne jest dojście do pieniędzy unijnych - tłuma- czył wczoraj radnym komisji budżetowej wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski. - Niestety, aby ubiegać się o nie trzeba wydać spo- re pieniądze na projekty, choć wiadomo, że część z nich trafi na półkę. Utrudnieniem jest też panujący w tej dziedzinie chaos, bo zasady zmieniają się co chwilę. Wieloletni Plan Inwestycyjny był swoistym koncertem życzeń. Jednak trzeba było tam wpisać inwestycje po to, aby w ogóle miały szansę na dofinansowanie.
Pewne jest, że będą zmiany w planie inwestycyjnym, ale nie wia- domo jeszcze, jak wielkie i jakie konkretnie zadania z niego wypadną. Radni zdecydują o tym w drugim półroczu, gdy jasne będzie, na jakie pieniądze pomocowe miasto może liczyć.
- Mieliśmy być piękni, młodzi i zdrowi. Okazało się, że możemy być tylko piękni ... - podsumował plany władz miasta Bogusław Dobkowski ze Słupskiego Porozumienia Samorządowego. (sta)
- Bardzo kosztowne jest dojście do pieniędzy unijnych - tłuma- czył wczoraj radnym komisji budżetowej wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski. - Niestety, aby ubiegać się o nie trzeba wydać spo- re pieniądze na projekty, choć wiadomo, że część z nich trafi na półkę. Utrudnieniem jest też panujący w tej dziedzinie chaos, bo zasady zmieniają się co chwilę. Wieloletni Plan Inwestycyjny był swoistym koncertem życzeń. Jednak trzeba było tam wpisać inwestycje po to, aby w ogóle miały szansę na dofinansowanie.
Pewne jest, że będą zmiany w planie inwestycyjnym, ale nie wia- domo jeszcze, jak wielkie i jakie konkretnie zadania z niego wypadną. Radni zdecydują o tym w drugim półroczu, gdy jasne będzie, na jakie pieniądze pomocowe miasto może liczyć.
- Mieliśmy być piękni, młodzi i zdrowi. Okazało się, że możemy być tylko piękni ... - podsumował plany władz miasta Bogusław Dobkowski ze Słupskiego Porozumienia Samorządowego. (sta)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 30 Gości