|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Radny lekki i swobodny
Rozmiar tekstu: A A A
Izydor Orlik, radny klubu SLD w słupskiej Radzie Miejskiej
zrezygnował z członkostwa w partii i klubie radnych. W ten
sposób klub rządzącego w mieście SLD stopniał z dziewięciu do
ośmiu członków.
- W czasie tej kadencji często miałem i wyrażałem swoje, inne
niż moi koledzy, zdanie w różnych sprawach. Przynależność do
klubu krępowała mnie, bo przy głosowaniach przypominano o
dyscyplinie klubowej. W końcu mnie to wkurzyło... - tłumaczy
swoją decyzję Izydor Orlik, teraz już radny niezależny. -
Dopiero po wystąpieniu z klubu i partii czuję się lekko i
swobodnie.
I. Orlik nie zdecydował jeszcze, czy zasili inny klub radnych ani, czy wstąpi do nowej partii - Socjaldemokracji Polskiej. - Jeśli komuś z nami nie po drodze, to może wystąpić z klubu - komentuje sprawę Krzysztof Sirant, szef klubu radnych SLD. - Nie sądzę, aby ktoś jeszcze poszedł śladami kolegi Orlika, ale pewności nie mam. (sta)
I. Orlik nie zdecydował jeszcze, czy zasili inny klub radnych ani, czy wstąpi do nowej partii - Socjaldemokracji Polskiej. - Jeśli komuś z nami nie po drodze, to może wystąpić z klubu - komentuje sprawę Krzysztof Sirant, szef klubu radnych SLD. - Nie sądzę, aby ktoś jeszcze poszedł śladami kolegi Orlika, ale pewności nie mam. (sta)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 15 Gości