Kategoria: Aktualności

Operacja "GAZ"

Rozmiar tekstu: A A A

W nocy z poniedziałku na wtorek do gazociągu w Sławnie zostanie wpuszczony nowy wysokokaloryczny gaz GZ-50. Zastąpi dotychczasowy, niskokaloryczny GZ­35. W Słupsku gaz będzie wpuszczany od godz. 8, a w Ustce od godz. 10. W związku z tym we wszystkich urządzeniach gazowych muszą być wymienione dysze. Dopóki to nie nastąpi można używać jedynie kuchenek. Korzystanie z piecyków do podgrzewania wody, szczególnie starych, może być niebezpieczne i doprowadzić nawet do ich zapalenia się ­ ostrzegają gazownicy. 19 sierpnia o godz. 8 rano 150 pracowników gdańskiej firmy "Infracorr", która wygrała przetarg na przystosowanie urządzeń do spalania GZ-50, wyruszy do odbiorców gazu.­ Najpierw zajmiemy się obiektami użyteczności publicznej: szpitalami, przedszkolami, szkołami. W następnej kolejności zapukamy do mieszkań ­mówi Wojciech Zawadzki, dyrektor "Infracorru".­ Podjęliśmy decyzję, aby ze względu na trwający sezon turystyczny operację wymiany dysz przeprowadzić w Ustce w ciągu siedmiu dni. W Słupsku będzie ona, niestety, trwała do końca października. Dyrektor Zawadzki mówi, że w skrajnych przypadkach, u bardzo biednych ludzi, którzy mają bardzo stare urządzenia, "Infracorr" będzie je wymieniał na nowe, a spłatę należności rozłoży na dogodne raty. Wymiana dysz jest bezpłatna.­ Na szczęście bardzo starych piecyków jest już niewiele, bo ludzie boją się gazu i większość wymieniła urządzenia ­ dodaje W. Zawadzki. Gaz GZ-50 jest droższy od dotychczasowego. Za jeden metr sześcienny zapłacimy 1,02 zł z VAT. Metr GZ-35 kosztuje 0,63 zł z VAT.­ Za to kaloryczność nowego gazu jest o 30% wyższa ­informuje Agata Orłowska, rzecznik Pomorskiego Zakładu Gazowniczego w Gdańsku.­ Z naszych obliczeń wynika, że średnio za GZ-50 rachunki będą wyższe o 8%. Z kolei z naszych informacji od mieszkańców Gdańska, którzy już spalają GZ-50, wynika, że rachunki skoczyły im nawet o połowę! Przy nowym gazie woda będzie się szybciej nagrzewała. Mogą zdarzyć się sytuacje, że z kranu popłynie wrzątek! Trzeba bardzo uważać, żeby się nie poparzyć.­ Takie przypadki już mieliśmy ­ostrzega W. Zawadzki.