Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Ekologia nie jest dla nas priorytetem
Rozmiar tekstu: A A A
Urzędnicy z Ustki zapewniają, że miasto ma odpowiednie regulaminy. Przyznają jednak, że będą obowiązywały tylko do końca tego roku.
Sześć gmin wiejskich i dwa miasta z powiatu słupskiego nie mają uchwalonego regulaminu utrzymywania czystości i porządku na swoich terenach. Regulaminy powinny być wprowadzone już w 2005, ale ustawa, która to reguluje, nie określa kar za ich niewprowadzenie. Część urzędników twierdzi, że dokument nie jest im do niczego potrzebny. Nie wiedzą jednak, że bez regulaminu nie będą mogli ubiegać się o fundusze unijne związane z ochroną środowiska naturalnego.

W poniedziałek na stronach internetowego serwisu samorządowego www.samorzad.pap.pl prowadzonego przez dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej pojawiła się czarna lista gmin i miast w Polsce, które do tej pory nie uchwaliły na swoim terenie regulaminu utrzymania czystości i porządku. W naszym powiecie na liście znalazło się aż sześć gmin i dwa miasta. Są to gminy Damnica, Dębnica Kaszubska, Główczyce, Kobylnica, Smołdzino i Potęgowo oraz miasta Kępice i Ustka. Niestety okazuje się, że mimo, iż dokumenty powinny być uchwalone już półtora roku temu, to instytucje kontrolujące nie mają podstaw do nakładania kar za ich nieposiadanie.

- Wbrew pozorom taki regulamin jest dla gminy bardzo poważny - przekonuje Hanna Dzikowska, zastępca dyrektora wydziału Środowiska i Rolnictwa w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim - Reguluje wszystkie sprawy związane z gospodarką odpadami i nieczystościami. Samorządowcy nie zdają sobie sprawy, ale sprawna gospodarka odpadami daje duże oszczędności w skali roku. Niestety ustawodawca wprowadził prawo, ale nie przewidział kar dla gmin, które regulaminu nie wprowadziły, dlatego tak wiele z nich nie posiada takiego dokumentu.

O tym, że regulamin jest potrzebny przekonał się Mariusz Chmiel, wójt gminy wiejskiej Słupsk, w której dokument obowiązuje.

- Mamy uregulowane wszystkie sprawy związane z porządkiem w gminie - przekonuje Chmiel - Włącznie z tym jak ma wyglądać kosz na śmieci i jak się ma odbywać segregacja odpadów. Jest to prawo miejscowe uchwalone przez radę i każdy mieszkaniec ma obowiązek się do niego stosować. Na podstawie regulaminu łatwiej jest rozstrzygać kwestie sporne. Już nie mówiąc o tym, że uchwała z takim regulamin jest potrzebna w przypadku starania się o fundusze unijne związane z ochroną środowiska.

Słowa wójta potwierdza Tomasz Uciński, prezes Krajowej Izby Gospodarki Odpadami.

- Niestety w gminach ciągle myśli się, że jak nie ma takiego regulaminu to wywożone śmieci i odpady są tańsze. To błędne myślenie. Faktycznie może nie ma kar za nieposiadanie dokumentu, ale wtedy obowiązują większe stawki podatkowe za śmieci. Ostatecznie gmina, która ma uregulowaną gospodarkę opadami płaci o wiele mniej i nie ma problemów z uzyskiwaniem dotacji na inwestycje proekologiczne, chociażby nowe wysypiska śmieci. Tym bardziej, że te które niespełniają unijnych wymogów muszą być do 2009 roku zamknięte - dodaje Uciński.

Uciński dodał jednocześnie, że problem braku regulaminów zostanie ostatecznie rozwiązany w 2010 roku, kiedy zacznie obowiązywać nowe prawo unijne.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Hubert Bierndgarski
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-08-03
wyświetleń:1406

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 31 Gości