Kategoria: Aktualności

Czekamy na informacje o tarczy

Rozmiar tekstu: A A A

Będzie mieć 275 hektarów, a teren będzie ogrodzony i strzeżony przez 24 godziny na dobę. Amerykańska tarcza antyrakietowa zbliża się coraz większymi krokami do Redzikowa. Wiadomo, że na terenie bazy znajdzie się maksymalnie 10 silosów, w których będą przechowywane pociski służące do zestrzelenia rakiet z ładunkami nuklearnymi. Będzie ją obsługiwać około 200 żołnierzy amerykańskiej armii. Są to jednak informacje jakie zamieścił w serwisie internetowym urząd gminy Słupsk. Oficjalnych komunikatów od polskiego rządu próżno się spodziewać.

– Rząd nic nie mówi o tarczy, to sami musimy informować mieszkańców – mówi Chmiel. – Zamieściliśmy tam wszystkie informacje, jakie udało nam się zdobyć na ten temat.

Wójt wysłał też pismo do ambasadora USA w Polsce. Proponuje w nim zorganizowanie publicznej debaty, połączonej z prezentacją elementów tarczy. Pismo trafiło również do premiera i prezydenta RP oraz marszałka województwa pomorskiego.- Nie robiłbym tego, gdyby minister, premier czy wicepremier poinformował nas o tym, z czym to się je. Robię to więc po to, aby uspokoić mieszkańców gminy i po to, aby wiedzieli wszystko, co powinni - twierdzi.

Być może pierwsza informacje na ten temat przywiezie posłanka Prawa i Sprawiedliwości Jolanta Szczypińska. 12 sierpnia wylatuje do Waszyngtonu. Tam ma wziąć udział w spotkaniu zorganizowanym specjalnie na ten temat.