Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Dyrektor teatru odwołany!
Rozmiar tekstu: A A A
Bogusław Semotiuk, dyrektor Nowego Teatru jest barwną postacią słupskiej kultury
Prezydent Słupska odwołał we wtorek dyrektora Nowego Teatru Bogusława Semotiuka. Oficjalne powody tej decyzji podane będą dopiero w środę. Odwołanie dyrektora jest efektem rozmów jakie przeprowadzili w poniedziałek w nocy z prezydentem aktorzy oraz personel teatru. Powiedzieli wtedy - Dość! Rozmową chcieli w ten sposób raz na zawsze rozprawić się z grubiańskim zachowaniem dyrektora. I udało im się. Po ponad dwóch godzinach rozmów został odwołany przez prezydenta.

- Mogę powiedzieć jedynie, że w piątek oficjalnie żegnamy pana dyrektora - skomentował Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta.

Bogusław Semotiuk pytany przez nas o ocenę tego co się stało potrafił jedynie powiedzieć - Dziękuję bardzo, dziękuję. Następnie wsiadł do prezydenckiego samochodu i odjechał.

Słupski Nowy Teatr znany jest nie tylko z przedstawień wystawianych niekoniecznie dla szerokiego kręgu widzów. Najbardziej znany jest jednak z osoby dyrektora Bogusław Semotiuka, który niejednokrotnie w dość kontrowersyjny sposób dawał się poznać mieszkańcom Słupska, aktorom i personelowi. Semotiuk dyrektorem "NT" został w kwietniu 2004 r. Zatrudnił wtedy księgową, której koszalińska prokuratura zarzuciła nierzetelne prowadzenie ksiąg w poprzednim miejscu pracy - koszalińskim Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Pracę znalazł tam też były zwierzchnik Semotiuka w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym - Zbigniew Kułagowski. Zaraz po tym wybuchła afera związana ze zorganizowaniem bankietu za 25 tys. zł. Kolejną historią jest zmuszenie zespołu aktorskiego do obejrzenia podczas podroży autobusem filmu porno. Potem mówiło się o wyrzucaniu niesubordynowanych aktorów z autobusu oraz o największym skandalu teatralnym w Polsce, gdzie podczas premiery „Testosteronu” Andrzeja Saramonowicza jeden z bohaterów powiedział ze sceny: - To są buty od Norda. Nord to podsłupska fabryka butów - sponsor teatru. Dyrektor twierdził, że autor wiedział o ingerencji, natomiast Saramonowicz, że nie. Skończyło się na przeprosinach autora przez Semotiuka w ogólnopolskiej prasie. Osobnym wątkiem są zachowania dyrektora wobec personelu aktorskiego oraz obsługi.

- Nie chcemy już tego więcej tolerować ani cierpieć, dlatego cały zespół teatru powiedział prezydentowi, że ma dość jego humorów i chimer - mówią jak na razie nieoficjalnie pracownicy.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-06-12
wyświetleń:2465

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 17 Gości