Kategoria: Aktualności

Były dyrektor Urzędu Morskiego przywrócony do pracy przez sąd

Rozmiar tekstu: A A A

Fot. APR - SAS

Andrzej Szczotkowski, były dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, a później szeregowy pracownik urzędu, którego obecny dyrektor Bogusław Piechota zwolnił z pracy został wyrokiem sadu do pracy przywrócony. Decyzja sądu pracy nie jest prawomocna i urzędnicy zapowiadają apelację. Mogą mieć jednak problemy bo sędziowie jednoznacznie wskazali, że zwolnienie Szczotkowskiego odbyło się z naruszeniem wszelkich przepisów norm i bez podania szczegółowego uzasadniania.

Jak pierwsi napisaliśmy pod koniec kwietnia tego roku, że Bogusław Piechota, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku zwolnił z pracy swojego poprzednika Andrzeja Szczotkowskiego za to, że prokuratura zarzuciła mu nieprawidłowości przy dzierżawach terenów na wydmie w Ustce. Urzędnicy przy zwolnieniu Szczotkowskiego podparli się ustawą o służbie cywilnej a dokładniej paragrafem, który mówi że pracownika można zwolnić w przypadku kiedy wina mu udowodniona jest oczywista, albo potwierdzona prawomocnym wyrokiem sądowym. Co ciekawe w przypadku usteckich ogródków sąd nie wydał jeszcze żadnego wyroku, ani nie skazał prawomocnie żadnego podejrzanego. Już wtedy sugerowaliśmy, że przy zwolnieniu złamane zostało prawo, choć Piechota kategorycznie zaprzecza.

- Rozmawiałem na ten temat z ministrem gospodarki morskiej, pod którego podlegam i dostałem wytyczne, że wobec tych pracowników powinny być wyciągnięte konsekwencje nie wykluczając zwolnienia z pracy. Uznaliśmy, że zarzuty względem pana Szczotkowskiego były na tyle poważne, że kwalifikują go właśnie do zwolnienia. Według moich prawników wszystko odbyło się zgodnie z prawem - przekonywał w kwietniu Bogusław Piechota, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. Co ciekawe, kiedy Szczotkowski otrzymał wypowiedzenie był na zwolnieniu lekarskim (wykryto u niego raka i jest po operacji). Sprawa trafiła ostatecznie do sądu pracy i ten uznał, że przy zwolnieniu doszło do nieprawidłowości. Dlatego też po rozpatrzeniu sprawy przywrócono Szczotkowskiego do pracy w Urzędzie Morskim.

- Wyrok nie jest prawomocny i na pewno będziemy się od niego odwoływali - mówi Anna Woś, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Słupsku.

Warto jedynie dodać, że w Urzędzie Morskim odbywa się masowa wymiana kadry. Zwolniono około 25 pracowników. Na ich miejsce zatrudniani są nowi często z klucza partyjnego do czego przyznają się sami szefowie urzędu (Bogusław Piechota oraz jego zastępca Tomasz Górski związani są z Ligą Polskich Rodzin do której należy również Rafał Wiechecki, minister Gospodarki Morskiej, pod którego podlegają urzędy morskie). W ostatnim czasie zatrudnienie w urzędzie znaleźli między innymi Igor Strąk, brat posła Ligi Polskich Rodzin Roberta Strąka i Mirosław Pająk słupski radny związany z LPR.

Według prawników zwolnienie odbyło się zgodnie z prawem. Będziemy się odwoływać od wyroku - mówi Bogusław Piechota, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.